Cruiser to propozycja dla tych, którzy preferują długie i komfortowe podróże. Ten typ jednośladu jest więc ulubieńcem klubów motocyklowych.
Oczywiście, można zdecydować się na tego typu maszynę z mocną jednostką i cieszyć się osiągami godnymi ścigaczy. Jeśli to nie wystarczy to pozostaje… swap. Pewien Amerykanin zdecydował się na taki zabieg, montując w swojej maszynie jednostkę LS7 V8 z Chevroleta Corvette.
Na tym się nie skończyło… Jednostka zyskała bowiem podwójne doładowanie, a także nitro, które jest w stanie chwilowo wygenerować 300 dodatkowych koni. W sumie może ich być nawet 1200 KM. Prezentowany jednoślad potrafi „mielić” tylną oponą nawet przy 160 km/h. Zresztą, nawet po przekręceniu manetki gazu podczas postoju trudno go utrzymać… Zobaczcie sami: