Skok ze spadochronem należy do najbardziej ekstremalnych form rozrywki, jakie można sobie wyobrazić. Niektórzy twierdzą jednak, że to za mało i taki czyn próbują urozmaicać dodatkowymi doznaniami.
Prezentowana grupa śmiałków jest tego najlepszym przykładem. Młodzi panowie żądni wrażeń postanowili wyskoczyć z samolotu siedząc w samochodzie. Tak, mnie też od razu skojarzyła się scena z filmu „Szybcy i Wściekli”. Tutaj jednak nie było uzdolnionych grafików i montażystów, tylko… rzeczywistość.
Różnicą były też spadochrony przypięte do ludzi, a nie do starego hatchbacka bez dachu. Ten musiał poradzić sobie z twardym lądowaniem na jednym z rozległych pól w stanie Arizona. Zobaczcie to:
Źródło: YoutTube