Wojciech Krzemiński
Audi idzie za ciosem. Teraz przyszedł czas na topową odmianę flagowego czterodrzwiowego coupe. Oto RS7 w pełnej okazałości!
Trzeba przyznać, że to jeden z najatrakcyjniejszych modeli tego roku. W piękną sylwetkę wkomponowano sportowe zderzaki, masywne błotniki i wydatne nakładki progowe. Nie zabrakło również ogromnych felg o ciekawym wzorze. We wnętrzu panują jakość, styl i… ekranizacja. Pod tym względem Audi chce być jeszcze bardziej high-tech.
Najważniejszy pozostaje jednak silnik. Sercem RS7 jest 4-litrowe V8 Twin-turbo zdolne generować 600 KM oraz 800 Nm momentu obrotowego. Co ciekawe, silnik wspiera instalacja elektryczna 48V. Mamy więc do czynienia z tzw. miękką hybrydą. Pokaźna moc trafia na obie osie (quattro) za pośrednictwem sportowej przekładni automatycznej. Osiągi? Sprint do pierwszej setki trwa zaledwie 3,6 sekundy, a przyspieszanie kończy się dopiero przy 305 km/h.
