Pamiętacie nasze spekulacje na temat Roberta Kubicy? Ich część zaczyna się potwierdzać…
Według najnowszych informacji, które pojawiają się w zagranicznych mediach, polski kierowca ma szansę wrócić wkrótce do F1. Jako że Carlos Sainz Jr dołączy w przyszłym sezonie do Renault, Robert nie znajdzie tam dla siebie miejsca. Interesuje się nim za to inny pracodawca. Kogo mamy na myśli?
Williamsa. Co ciekawe, rzecznik prasowy teamu potwierdził te doniesienia wskazując Kubicę jako jednego z kilku kierowców, którymi Williams się interesuje (w grę wchodzą jeszcze Paul di Resta i Felipe Massa, któremu można przedłużyć kontrakt). Przypomnijmy, że w aktualnym sezonie kierowcy tego zespołu (Felipe Massa, Lance Stroll) są w połowie stawki. Mamy nadzieję, że Polak trafi właśnie tam, bo w najbliższej przyszłości nie znajdzie lepszej opcji. Czekamy więc z niecierpliwością na przekazanie Wam pozytywnych informacji.
Tym samym Williams dementuje plotki, które mówiły, że Lawrance Stroll (ojciec Lance’a) nie chce mieć w teamie utalentowanego Polaka. Dlaczego to takie ważne? Kanadyjski miliarder przekazuje zespołowi ok. 30 mln euro rocznie na rozwój, dlatego jego zdanie ma znaczenie. Według rzecznika prasowego Stroll podchodzi do Kubicy wręcz pozytywnie. Przypomnijmy jednak, że miliarder finansuje program testowy oparty na bolidzie z 2014 roku, w którym Lance trenuje i gdy Williams chciał sprawdzić w nim Kubicę, to Stroll zablokował ten pomysł. Mimo tego, wierzymy w rozwinięcie sytuacji na korzyść Roberta.