W ruchu drogowym można znaleźć zarówno świadomych, jak i nieświadomych, nieodpowiedzialnych uczestników.
Właśnie taki obraz przedstawia nam poniższe nagranie, które przedstawia pogoń za nietrzeźwym kierowcom. Cała historia miała szczęśliwe zakończenie – zatrzymanie obywatelskie. Takie interwencje mogą mieć wagę ludzkiego życia.
Pijany mężczyzna jadący żółtym pojazdem użytkowym nie potrafił utrzymać toru jazdy i tworzył ogromne zagrożenie dla siebie i innych. W końcu zatrzymał się na jednym z osiedli – na parkingu prostopadle do jezdni.
Wtedy też świadkowie postanowili zainterweniować. Podjechali bliżej zastawiając przejazd mężczyźnie. Ten doprowadził jeszcze do stłuczki. Podeszli do jego kabiny, otworzyli drzwi, a także wyjęli kluczyki ze stacyjki jego pojazdu.
Duże prawdopodobieństwo, że to bohaterskie zatrzymanie obywatelskie zapobiegło innym kolizjom lub wypadkom, które mogły skończyć się tragicznie. Warto więc docenić stanowczą reakcję i skuteczność mężczyzn podejmujących się takich wyzwań.
Pamiętajmy, że każdy z nas może natrafić na nietrzeźwego uczestnika ruchu. Nie warto tego lekceważyć. W takich sytuacjach należy jak najszybciej poinformować odpowiednie służby (policję), a jeżeli będzie taka możliwość – zatrzymać sprawcę w bezpieczny sposób.
Pijani kierowcy to prawdziwa plaga. Wkrótce ma jednak zaostrzyć się prawo, które będzie surowiej traktowało osoby siadające za kierownicę na podwójnym gazie. Alkohol ogranicza zdolności orientacji w terenie, opóźnia reakcje, powoduje senność i zmniejsza sprawność psycho-fizyczną, dlatego nigdy nie powinien być mieszany z prowadzeniem jakichkolwiek pojazdów.