Oszczędzanie to bardzo mądry nawyk – pod warunkiem, że nie jest przesadzony. Szacunek do pieniędzy mieć trzeba, ale nie należy nikogo dla nich narażać.
Ten kierowca myślał, że zaoszczędził na transporcie. Postanowił przewieźć aluminiowy przedmiot swoim miejskim autem. Problem w tym, że szyna wyraźnie wystawała poza obrys samochodu i tworzyła zagrożenie zarówno dla niego, jak i innych uczestników ruchu.
Podróż po Starachowicach nie trwała jednak długo, ponieważ za kierowcą jechał patrol policji w nieoznakowanym radiowozie. Mundurowi podjęli się interwencji. Użytkownik pojazdu twierdził, że musiał przewieźć ten przedmiot, a nie dysponował innym pojazdem.
Oszczędzanie na transporcie – strata na mandacie
Tłumaczenie 40-letniego kierowcy nie przekonało policjantów. Mężczyzna został ukarany mandatem. Nie wiadomo jednak w jakiej kwocie. Podejrzewamy, że taniej było zapłacić za transport albo dać koledze na paliwo i przewieźć ładunek w sposób bezpieczny i odpowiedni.
Niestety, takie zdarzenia drogowe są codziennością. Wzrastające ceny nie pomagają. Polacy zarabiają stosunkowo mało, a utrzymanie się drożeje, podobnie jak kwoty jakie trzeba przeznaczyć na dodatkowe dobra materialne.
Mimo tego, apelujemy o rozsądek. Nie warto przewozić żadnego ładunku w tak lekkomyślny sposób, bo może o spowodować bardzo poważne skutki. Naprawdę lepiej zapłacić za transport albo skorzystać z pomocy znajomego, niż podejmować ryzyko mogące wyraźnie uszczuplić domowy budżet.