w , ,

Volvo S60 B4 – test, dane techniczne, opinie, cena

Volvo S60 Mild Hybrid
Volvo S60 B4 - test, dane techniczne, opinie, cena

Segment D dynamicznie ewoluuje. Efekt jest taki, że sedany znikają z rynku, co sprawia, że konserwatywni klienci kręcą nosami. Z gry odpadło już kilka istotnych modeli, ale klasa premium wciąż trzyma się mocno.

Jednym z jej przedstawicieli jest szwedzkie auto, które ma co najmniej kilka mocnych argumentów, by do siebie przekonać. Tak, Volvo S60 B4 to ciekawa propozycja – nie tylko w klasie średniej. Na rynku jest od kilku lat i niedawno doczekało się drobnej aktualizacji. Jako że jego rywali jest coraz mniej, nie musi walczyć o swoją pozycję.

Jeżeli chodzi o stylistykę to narzekać nie sposób. Mimo że ta sylwetka jest znana od lat, wciąż prezentuje się naprawdę dobrze i, co ważne, charakterystycznie. Trudno byłoby pomylić ten pojazd z konkurencją, co już jest ważną wiadomością dla potencjalnego klienta. Zalet związanych z designem jest jednak znacznie więcej.

Volvo S60 B4
Volvo S60 wciąż prezentuje się bardzo dobrze

Front to szwedzki minimalizm połączony z elegancją. Reflektory mają klasyczną formę, ale zostały urozmaicone motywem świateł LED do jazdy dziennej, które mają bardzo ładny kształt. Z tyłu jest nieco odważniej. Wszystko za sprawą lamp, które wyglądają jak świetlne bumerangi. Ich część zachodzi na klapę bagażnika. Widać, że projektanci chcieli, by auto wyróżniało się na tle konkurencji, ale bez kontrowersji. I wyszło im lepiej, niż dobrze.

Volvo S60 2023 – wnętrze

Skandynawski styl znajduje się także we wnętrzu. Koncepcja tego kokpitu jest już powszechnie znana i nie skrywa żadnych tajemnic. Jej estetyka zależy jednak od konfiguracji, na jaką postawi klient. W tym przypadku mamy jasnobrązową skórę uzupełnioną drewnianymi dekorami. Wygląda to naprawdę godnie. Do tego dochodzą materiały porządnej jakości, które zostały starannie spasowane.

Na uwagę zasługują detale. Kryształowy drążek automatu czy dysze nawiewu z chromowanymi fragmentami cieszą oko, podobnie jak aluminiowe osłony głośników. Jednocześnie jest tu bardzo mało fortepianowej czerni, co oczywiście cieszy. Nie ma mowy o przekombinowaniu.

Volvo S60 - wnętrze
W zaktualizowanym modelu pojawiły się nowy system multimedialny oferujący usługi Google

A co z instrumentami pokładowymi? Zostały ostatnio zaktualizowane. Cyfrowe zegary mają teraz nieco inne motywy. Nie jest to element również szeroko konfigurowalny, jak u niemieckich rywali, ale przynajmniej utrzymuje odpowiedni poziom czytelności, co też jest bardzo ważne. Z kolei kierownica umieszczona przed wskaźnikami utrzymała fizyczne przyciski. I bardzo dobrze, bo dotykowe nie są równie wygodne.

A co z ekranem centralnym? On też uległ modyfikacjom. Nie chodzi o jego kształt tylko „wnętrze”. Teraz mamy do dyspozycji nowy interfejs oraz szeroki zakres usług Google. Nie ma wątpliwości, że to znacznie bardziej rozbudowany wyświetlacz, ale ten medal ma też drugą stronę. Jest nią nieco bardziej skomplikowana obsługa – dotyczy to zarówno ustawień auta, jak i samej klimatyzacji. Dziwi mnie, że projektanci zrezygnowali z poprzednich, sprawdzonych rozwiązań w tym zakresie. Cyfrowe suwaki od temperatury działały bardzo dobrze.

S60 wnętrze
Fotele są świetne, a w drugim rzędzie komfortową podróż odbędą dwie osobie średniego wzrostu

Volvo S60 B4 jest świetnym kompanem podróży, czego najlepszym dowód stanowią przednie fotele. Są po prostu bardzo wygodne i zapewniają szeroki zakres regulacji, która sprosta oczekiwaniom zarówno drobnych, jak i rosłych osób. Elektrycznie przedłużane siedzisko to bardzo dobry patent, który w klasie średniej powinien być standardem.

W drugim rzędzie jest przyzwoicie. Odpowiedni kąt pochylenia oparcia i siedzenie kanapy o rozsądnej długości pozwalają na wygodną podróż dwóm pasażerom. Środkowe miejsce jest dużo węższe i ograniczone wysokim tunelem środkowym. Przydałoby się nieco więcej przestrzeni na głowę (cena opadającej linii dachu).

Volvo S60 - bagażnik
Pojemność bagażnika w S60 wynosi 442 litry

Bagażnik w sedanie nigdy nie imponuje praktycznością i szwedzki model nie jest tu wyjątkiem. Zawiasy wnikają do środka, ale są osłonięte. Otwór załadunkowy ma ograniczoną wielkość, co jest typowe dla tego typu nadwozia, jednakże trzy duże walizki powinny zmieścić się tu bez najmniejszych problemów.

Bazowa pojemność wynosi 442 litry. Nie jest to rekord, ale istnieje możliwość powiększenia przestrzeni po złożeniu drugiego rzędu. Przyda się to przede wszystkim wtedy, gdy pojawi się konieczność przewiezienia długich przedmiotów. Nie jest to auto dostawcze, ale w pewnych zadaniach użytkowych może okazać się przydatne także w tej kategorii.

Volvo S60 B4 – dane techniczne

Pod względem technologicznym możemy mówić o jednym z najbardziej klasycznych układów obecnych na rynku. Jest to hybryda, ale ta najmniej inwazyjna, zwana miękką. Fundamentem konstrukcji jest dwulitrowy silnik benzynowy wspierany przez generator elektryczny. Kierowca ma do dyspozycji 211 koni mechanicznych i 300 niutonometrów.

Przenoszeniem tego potencjału na oś przednią zajmuje się siedmiobiegowy automat. Taka konfiguracja pozwala na utrzymanie masy własnej pojazdu na rozsądnym poziomie. Prezentowane S60 waży dokładnie 1590 kilogramów. To wszystko przy 4761 milimetrach długości i rozstawie osi sięgającym 2872 milimetrów.

Volvo S60 Mild Hybrid
Dwulitrowy silnik benzynowy jest uzupełniony generatorem oferującym kilkanaście dodatkowych koni mechanicznych

Dynamika auta jest zadowalająca. Przyspieszenie do setki zajmuje 7,9 sekundy, co należy uznać za dobry rezultat. Prędkość maksymalna wynosi natomiast 180 km/h. To efekt zastosowania elektronicznego kagańca. Szwedzi inwestują w bezpieczeństwo i to jeden z tego przykładów. W Polsce, przy maksymalnej prędkości wynoszącej 140 km/h na autostradach, nikomu nie powinno to przeszkadzać.

Volvo S60 B4 – dane techniczne:

  • Moc maksymalna: 197 koni mechanicznych (+14 KM z układu mHEV)
  • Maksymalny moment obrotowy: 300 niutonometrów
  • Skrzynia: siedmiobiegowa, automatyczna
  • Napęd: FWD
  • Masa własna: 1590 kilogramów
  • 0-100 km/h: 7,9 sekundy
  • Prędkość maksymalna: 180 km/h (elektroniczna blokada)
  • Średnie zużycie paliwa w cyklu mieszanym: 8 litrów

A co ze zużyciem paliwa? Wiele zależy od stylu jazdy kierowcy. Bez specjalnego oszczędzania, przy temperaturach w okolicach zera, udało się utrzymać średnią na poziomie 8,5 litra – w cyklu mieszanym. Przy odrobinie chęci i wiosennej pogodzie bez problemu da się zejść o kolejny litr. Nie można więc mówić o rozczarowaniu.

Wrażenia z jazdy szwedzkim sedanem

Warunki, jakie oferuje Volvo S60 są naprawdę przyjazne. To auto może mieć 50 koni mniej lub więcej, ale w gruncie rzeczy jego charakter i tak nie będzie zachęcał do szybkiej jazdy. Celem było uzyskanie komfortu. I został on osiągnięty. Szwedzki sedan bardzo dobrze spisuje się na długich dystansach, gdzie nietrudno docenić wydajne pokonywanie nierówności i bardzo dobry poziom wyciszenia kabiny.

Volvo S60 B4
Osiągi samochodu są przyzwoite, ale jego charakter nie zachęca do szybkiej jazdy

Układ napędowy oferuje wystarczający potencjał. Można sprawnie przyspieszać, a przy tym zużywać akceptowalne ilości paliwa. Do tego dochodzi dobrze pracujący automat. Dobieranie przełożeń jest trafne, nawet podczas gwałtownego wciśnięcia gazu. Nie ma też mowy o przeciąganiu lub szarpaniu. Właśnie tak to powinno wyglądać. Z kolei przednia oś bezproblemowo radzi sobie z przeniesieniem mocy na asfalt.

Volvo S60 Mild Hybrid
S60 oferuje komfort godny klasy premium

S60 oferuje też szeroki wachlarz systemów bezpieczeństwa czuwających biernie i czynnie nad kierowcą oraz pasażerami. Wszystkie działają z należytą dyskrecją, co dziś nie jest takie oczywiste. Bardzo często zdarza się, że asystenci pracują inwazyjnie, czym nie tylko ograniczają kierowcę, ale też zabierają przyjemność z prowadzenia. W przypadku tego modelu nie ma z tym problemu, mimo że Volvo z natury jest promotorem bezpieczeństwa.

>Volvo V90 T8 eAWD Recharge scala przeciwieństwa. I robi to dobrze (test)

Układ jezdny? Przyzwoity. Nie ma w sobie tej zwinności, co niemiecka trójka, ale jednocześnie ujmuje spokojem. Bardzo skutecznie odseparowuje od świata zewnętrznego, a przy tym zachowuje odpowiedni poziom precyzji. Dynamiczna jazda po zakrętach nie stanowi więc problemu, ale raczej będzie rzadkim zjawiskiem ze względu na wspomniany już charakter auta.

Volvo S60 B4 – cena

Co ciekawe, odmiana B4 jest jednocześnie tą podstawową w polskiej ofercie testowanego modelu. Jak ujawnia oficjalny cennik, występuje tylko w z topowym wyposażeniem Ultimate Dark. Ile więc kosztuje? 252 900 złotych. Niektórzy mogą uznać, że nie warto ze względu na inną propozycję. Jaką?

Volvo S60 Mild Hybrid
Na nowe S60 trzeba przeznaczyć około 250 tysięcy złotych

Wariant B5 z napędem na obie osie i 264-konnym układem na obie osie oraz ośmiobiegowym automatem kosztuje 247 900 złotych, choć z niższym poziomem wyposażenia. Dopłata do odmiany Ultimate Dark do 29 tysięcy złotych.

Volvo S60 Mild Hybrid
Mimo dużego bagażu rynkowych doświadczeń, to wciąż jedna z najlepszych propozycji w segmencie

Niektórzy mogą więc mieć zagwozdkę, którą wersję wybrać – mocniejszą czy słabszą, ale gorzej wyposażoną? Moim zdaniem kluczowa jest tu nie tyle moc, co napęd na wszystkie koła. Gdyby nie on, lepiej byłoby wybrać słabszy, ale bogatszy wariant. W tej sytuacji wiele zależy od warunków w jakich auto będzie wykorzystywane.

Volvo S60 B4 jest bardzo udanym samochodem. Mimo że konkurencja nie próżnuje, lubię szwedzkiego sedana tak samo, jak kilka lat temu. To też pokazuje, jaką pracę wykonali projektanci i inżynierowie. Jeżeli ktoś potrzebuje sedana premium z benzynowym silnikiem powinien zainteresować się tym autem.

Avatar photo

Napisane przez Wojciech Krzemiński

Jestem dziennikarzem motoryzacyjnym i przedsiębiorcą. Od 2012 roku prowadzę NaMasce.pl. Tworzę dla Was materiały o tematyce samochodowej i motocyklowej, ale też zaglądam do światów technologii, fotografii i biznesu.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Grand Prix Miami 2023

GP Miami 2023 – wyniki. Red Bull w innej lidze, Alonso znowu na podium

EQS vs Taycan vs i7

Najmocniejsze modele elektryczne niemieckich marek w bezpośrednim starciu (wideo)