w

Volkswagen Golf 8.5, czyli kompakt po liftingu. Diesel utrzymał się w ofercie

Volkswagen Golf 8.5
Volkswagen Golf 8.5, czyli kompakt po liftingu. Diesel utrzymał się w ofercie

Po licznych zapowiedziach, przyszedł czas na odkrycie kart. Aktualna generacja niemieckiego przedstawiciela segmentu C doczekała się kuracji odmładzającej.

Oto Volkswagen Golf 8.5 w pełnej okazałości. Skąd ta liczba? Chodzi o ósme wcielenie po liftingu, stąd „połówka”. Tak czy inaczej, można to potraktować roboczo. Przejdźmy jednak do szczegółów stylistycznych.

No właśnie, szczegóły. Zaktualizowany model nie przejawia żadnych znamion rewolucji. Tak naprawdę niektórzy będą mieć problemem z odróżnieniem wersji przed i po modernizacji. Krótko mówiąc, producent zdecydował się na subtelne wstawki, które nie zmieniają koncepcji designu tego auta.

Volkswagen Golf 8.5
Volkswagen Golf GTI 2024

Pas przedni posiada delikatnie przeprojektowane reflektory (LED IQ.Light w topowej wersji) oraz węższy grill. Nie zabrakło również zmodyfikowanego zderzaka. Ciekawostkę stanowi podświetlany znaczek – dostępny na rynku europejskim.

Z tyłu pojawiły się natomiast nowe klosze lamp. Sylwetka pozostała identyczna, co oznacza konserwatywną formę. Jak zwykle przy okazji liftingu, pojawiły się nowe lakiery oraz wzbogacona lista wzorów felg.

Volkswagen Golf 8.5 – wnętrze

Nie jest tajemnicą, że kompakt z Wolfsburga był krytykowany za swoje wnętrze. Jednym z irytujących elementów była kierownica uzupełniona dotykowymi przyciskami. Te ostatnie zostały zastąpione fizycznymi odpowiednikami. Taki krok wstecz to ukłon w stronę klientów i zwiększenia poziomu ergonomii.

Zegary pozostały cyfrowe i raczej nie skrywają żadnych nowości. To akurat nic złego, bo od początku oferują czytelność i duży poziom personalizacji. To bez wątpienia jeden z najlepszych układów w swojej klasie.

Volkswagen Golf 2024 - wnętrze
Volkswagen Golf 8.5

Dotykowy ekran centralny nie należał jednak do ulubionych. Został jednak zaktualizowany. Teraz ma oferować lepszy interfejs, który będzie łatwiejszy w obsłudze. Co istotne, umieszczone pod nim przyciski od temperatury zostały w końcu podświetlone.

Wróćmy jednak jeszcze na moment do ekranu. System, na którym się opiera został wyposażony w asystenta głosowego opartego na czacie GPT, co oznacza rozwiniętą, sztuczną inteligencję na pokładzie. Jesteśmy ciekawi, jak to będzie działać w praktyce.

Pod względem przestrzeni nic nie uległo zmianie. Użytkownik mają do dyspozycji taką samą ilość miejsca, jak dotychczas. To oznacza, że wygodniej będzie tu czterem osobom średniego wzrostu. Środkowe siedzenie w drugim rzędzie jest oczywiści węższe.

Godna oferta

Niemiecki producent nie zdecydował się na okrojenie gamy jednostek napędowych. I słusznie. To byłaby przesadnie szybka decyzja. Ofertę otworzy silnik 1.5 TSI oferujący 130 koni mechanicznych. Może współpracować z sześciobiegowym manualem.

Alternatywą dla niego jest 1.5 eTSI w układzie miękkiej hybrydy. Druga propozycja oferuje od 115 do 150 koni mechanicznych i seryjnie występuje z siedmiobiegowym automatem. Z kolei dla fanów napędu na obie osie przygotowano 200-konne 2.0 TSI z systemem 4MOTION.

Volkswagen Golf 8.5
Volkswagen Golf 2024

Volkswagen Golf 8.5 będzie dostępny także w wersjach PHEV. Podstawa eHybrid generuje 204 konie mechaniczne. Z kolei wariant GTE (również plug-in) oddaje do dyspozycji 268 koni mechanicznych. Z tymi hybrydami współpracuje sześciobiegowy automat.

Warto dodać, że odmiany PHEV mają większą baterię, której pojemność to aż 19,7 kWh. Dzięki niej, zasięg w trybie zero-emisyjnym ma wynosić nawet 100 kilometrów. Z takimi możliwościami można mówić o dobrym kompromisie między autami stricte spalinowymi a elektrycznymi.

>Ten 130-konny kompakt pali 6,5 litra. I dobrze wygląda!

Dla wielu klientów najistotniejszy pozostanie diesel. Inżynierowie nie zdecydowali się na żadne ulepszenia, co raczej nie jest powodem do narzekania. Podstawowy wariant 2.0 TDI generuje 115 koni mechanicznych. Ten mocniejszy ma natomiast 150 koni mechanicznych i jest seryjnie zintegrowany z siedmiobiegowym DSG.

Marka z Wolfsburga zdecydowała się zachować również usportowione odmiany. Volkswagen Golf 8.5 GTI oferuje teraz 262 konie mechaniczne, które trafiają oczywiście na przednią oś. Należy w tym miejscu podkreślić, że taka konfiguracja występuje tylko z siedmiobiegowym automatem.

W niedalekiej przyszłości do gamy trafią także wersje GTI Clubsport oraz R. Ta druga wariacja będzie dostępna również w odmianie Variant, czyli kombi. Bazą pozostanie doładowana jednostka 2.0 TSI.

Avatar photo

Napisane przez Wojciech Krzemiński

Jestem dziennikarzem motoryzacyjnym i przedsiębiorcą. Od 2012 roku prowadzę NaMasce.pl. Tworzę dla Was materiały o tematyce samochodowej i motocyklowej, ale też zaglądam do światów technologii, fotografii i biznesu.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Ford Focus ST Performance

Ten mocny kompakt ma 280 KM i manual. Frajda z jazdy za akceptowalną cenę

Opel Frontera 2024

Kultowy SUV Opla wraca do gamy. Polacy cenili poprzednie generacje