Ciągnik i naczepa potrafią ważyć nawet kilkadziesiąt ton. To oznacza, że liczne układy znajdujące się w pojeździe muszą sobie poradzić z dużymi przeciążeniami.
Jednymi z najbardziej narażonych są hamulce, które mogą się przegrzać. W niektórych zakątkach świata (np. Stany Zjednoczone i Australia) na górzystych odcinkach przygotowane są specjalne rampy pomagające kierowcom wytracić prędkość w takich przypadkach.
Tutaj nie było takiego miejsca, a użytkownik TIR-a stracił możliwość wyhamowania. Pomógł mu jednak inny kierowca – własnym zestawem. Z pewnością mężczyźni komunikowali się za pośrednictwem CB radia, ale i tak nie była to łatwa sprawa. Musiało bowiem dojść do kontaktu ciągnika z naczepą drugiego pojazdu. I właśnie
po „przyklejeniu” zaczęło się najtrudniejsze… Oba zestawy mogły ważyć przeszło 100 ton, co oznacza bardzo długie hamowanie. Ostatecznie udało się uniknąć wypadku. Brawo za odwagę.
https://streamable.com/q1e09