Pamiętacie słynną kradzież zielonego Ferrari 488 GTB, która miała miejsce w Mielnie? Sprawcom właśnie postawiono zarzuty.
Sytuacja wydarzyła się 2 sierpnia około godziny 13:00 na terenie jednego z Ośrodków Wypoczynkowych. W pewnym momencie nieznany człowiek odjechał jak gdyby nigdy nic samochodem o wartości wyraźnie przekraczającej milion złotych. O zdarzeniu poinformowano policję. Funkcjonariusze postanowili zabezpieczyć monitoring i rozpoczęli poszukiwania.
Troje podejrzanych
Okazało się, że charakterystyczny egzemplarz włoskiego supersamochodu jechał w stronę Trójmiasta, skąd kierował się na Warmię i Mazury. Potem udało się ustalić, że zielone Ferrari zostało wywiezione poza granice kraju. Śledztwo, którego obszar obejmował województwa mazowieckie, pomorskie i zachodniopomorskie, doprowadziło policjantów do trzech osób: 20-letniej kobiety i dwóch w mężczyzn w wieku 29 i 35 lat. Warto dodać, że byli oni już karani.
Gdy grupa funkcjonariuszy z Samodzielnego Pododdziału Kontrterrorystycznego Policji w Szczecinie była gotowa, zrealizowano równoczesne akcje zatrzymania. Wszystko przebiegło zgodnie z planem. W zajmowanych pomieszczeniach i samochodach, z których korzystali podejrzani znaleziono narkotyki, gotówkę oraz narzędzia pomagające w kradzieży pojazdów.
Na wniosek Prokuratora Rejonowego, Sąd zatwierdził tymczasowy areszt (3 miesiące) dla wszystkich. Usłyszeli oni zarzuty, za które grozi kara do 10 lat pozbawienia wolności.
Źródło: koszalin.policja.gov