Warunki jazdy w całym kraju są bardzo słabe. Niskie temperatury i obfite opady śniegu doprowadziły do wielu utrudnień.
Główne odcinki łączące północ z południem i zachód ze wschodem pokrywa biały puch. Ani pługi, ani piaskarki, ani solarki nie nadążają. Zanim uda się udrożnić jeden fragment, drugi staje się ponownie zasypany. Zima po raz kolejny zaskoczyła drogowców.
Nie inaczej jest na Drogowej Trasie Średnicowej, która należy do kluczowych arterii śląskiej infrastruktury. Istnieje tam słynny łuk zwany Zakrętem Mistrzów. Kierowcy potrafią tam tracić kontrolę nad pojazdem nawet przy korzystnej pogodzie.
Śnieżny Zakręt Mistrzów
Gdy jezdnię pokrywa warstwa wody lub śniegu maksymalizuje się ryzyko powstania kolejnej niepożądanej sytuacji. Nie trzeba było na nią długo czekać. Poprzednie niebezpieczne zdarzenie wydarzyło się tu dwa dni temu. Dziś miało miejsce następne.
>Zakręt mistrzów na DTŚ: kolejne dachowanie (wideo)<
Kierowca niemieckiego vana wpadł poślizg bezpośrednio na łuku. Nie zdołał już opanować pojazdu i wpadł na skarpę sąsiadującą z jezdnią. Na szczęście ruch około godziny 6:15 był niewielkie. Najważniejsze, że nikt nie ucierpiał.
Podczas zimowych warunków należy jeździć jeszcze ostrożniej, by mieć więcej czasu na reakcję w nagłych sytuacjach. Warto o tym pamiętać i prowadzić z wyobraźnią oraz rozsądkiem.