Pamiętacie design poprzedniego wcielenia Toyoty Mirai? Jeżeli tak, to z pewnością Wasze miny zdradzają zakłopotanie. Ale to się skończy, bo druga generacja tego samochodu będzie zupełnie inna, co ujawnia zaprezentowany właśnie koncept. Wydaje się, że jest on bliski wersji produkcyjnej.
Teraz sylwetce znacznie bliżej do klasycznego sedana, ale z nowoczesnymi uzupełnieniami. Ciekawie prezentują się przednie reflektory zachodzące na błotniki. Wrażenie robi także opadająca linia dachu, która płynnie łączy się z wyraźnie pochyloną szybą i delikatnie poprowadzoną krawędzią klapy. Wnętrze również zyskało – stało się bardziej konwencjonalne, aczkolwiek nie brakuje w nim smaczków stylistycznych. Z pewnością będzie też całkiem przestronne w porównaniu do zupełnie innej poprzedniczki.
Dane techniczne nie zostały ujawnione, ale oczywistym jest, że Mirai pozostanie autem wodorowym. Dzięki poprawionej wydajności zespołu napędowego, ma oferować o 30% większy zasięg. To oznacza ponad 600 km na jednym tankowaniu. Nowy Mirai ma trafić na drogi w 2021 roku.