Wojciech Krzemiński
Powrót Alpine jest czymś wielkim dla każdego fana motoryzacji. Choć nie jest to popularna marka w Polsce, coraz większa liczba osób stawia na zakup A110. 
Jest już kilkudziesięciu nabywców z naszego kraju – wszyscy odwiedzili oczywiście jedyny salon Alpine, który znajduje się w Katowicach. Teraz zainteresowanie francuskim autem może wzrosnąć, ponieważ do oferty dołączyła właśnie odmiana „S”. Stylistycznymi nowościami są wieloramienne felgi, czarne wstawki i szary lakier. We wnętrzu znajdziemy natomiast sportowe fotele Dynamica, cyfrowe wskaźniki i multimedia oparte na ekranie dotykowym.
Zmiany techniczne są dość znaczne. Przede wszystkim zwiększyła się moc. Teraz A110 w topowym wariancie oferuje 292 KM. Biorąc pod uwagę masę własną wynoszącą skromne 1114 kg, mamy do czynienia z naprawdę dużym potencjałem. Sprint do pierwszej setki zajmuje 4,4 sekundy. Warto dodać, że przednie zawieszenie zyskało sztywniejsze stabilizatory i krótsze amortyzatory. Inżynierowie zmodyfikowali również pracę ESP. To wszystko ma wpłynąć na jeszcze lepszą trakcję i takie też wrażenia z jazdy.
Przejdźmy teraz do tych największych liczb. Bazowe Alpine kosztuje ok. 234 tysięcy złotych. A110S to jednak topowa wersja, dlatego znajdziemy ją na drugim biegunie oferty. Cena? 284 400 zł.
