Pośpiech to najgorszy z możliwych doradców w ruchu drogowym. Niektórzy jednak ulegają presji czasu i doprowadzają do bardzo poważnych konsekwencji.
Tak też było w tym przypadku. Kierowca francuskiego sedana z niewiadomych przyczyn pędził na złamanie karku. Mimo iż nie było legalnej możliwości, postanowił wyprzedzić sześć aut sąsiednim pasem biegnącym w przeciwnym kierunku.
Na początku kolejki znajdowała się inna osoba, która zamierzała skręcić. Oba auta znalazły się na kursie kolizyjnym i nie udało się uniknąć potężnego zderzenia. Chwilę wcześniej niemal doszło do czołówki przez tego skrajnie nieodpowiedzialnego osobnika.
Co istotne, do sieci trafiły dwa nagrania pokazujące całą historię z różnych perspektyw. Wniosek jest prosty: mogło być jeszcze gorzej…