Na parkingach wielopoziomowych bywa bardzo ciasno. Architekci projektują je w taki sposób, by uzyskać jak najwięcej miejsc dla pojazdów, dlatego w wielu przypadkach trzeba sporo manewrować, by się zmieścić.
Duży ruch nie ułatwia sprawy. Nierzadko można dostrzec sznur kierowców, wśród których każdy chce znaleźć przestrzeń dla swojego pojazdu. I tak też było tym razem, kiedy doszło do niepożądanego zdarzenia.
Pierwszy w rzędzie postanowił zaparkować. Nagrywający musiał więc wycofać, by dać mu taką możliwość. Wtedy też usłyszał sygnał dźwiękowy. Użyła go osoba kierująca trzecim pojazdem w rzędzie. Nagrywający wyhamował przez maską pojazdu.
Efekt domina na parkingu wielopoziomowym
Kolejny kierowca też postanowił wycofać i również usłyszał klakson. Niestety, tym razem nie udało się uniknąć stłuczki. Hiszpańskie auto uderzył w kolejny pojazd znajdujący się w rzędzie.
Kto jest sprawcą tego zdarzenia? Nie ma co do tego wątpliwości: kierowca Ibizy. Każdy manewr powinien być ostrożny i uwzględniać dostępną przestrzeń. W tym przypadku zabrakło centymetrów i uwagi.
Jak jeździć, by unikać takich historii? Najlepiej utrzymywać wystarczający odstęp, by nie musieć cofać w takich przypadkach, jak ten. Oczywiście, że wtedy istnieje zagrożenie, że ktoś wjedzie przed nas, ale lepiej zaczekać chwilę dłużej, niż narażać karoserię własnego samochodu na wizyty u lakiernika. Niech to nagranie będzie przestrogą dla wszystkich, którzy odwiedzają parkingi wielopoziomowe.