Wojciech Krzemiński
Czeski bestseller przeszedł gruntowny lifting. Przyjrzyjmy się, co zmieniło się we wnętrzu.
Zacznijmy od materiałów. Octavia zyskała lepsze wykończenie i staranniejsze spasowanie. To oczywiście naturalne przy okazji liftingów. Najwięcej dzieje się jednak na konsoli centralnej. Teraz dysponuje ona nowym ekranem multimedialnym, oczywiście dotykowym, o większej przekątnej. Zbudowano go na bardziej wydajnym procesorze. Co więcej, zmieniono interfejs. Jeśli mielibyśmy się do czegoś przyczepić, to zamiast dotykowych przycisków wolelibyśmy klasyczne pokrętło do sterowania poziomem głośności – to znacznie bardziej intuicyjne i wygodne rozwiązanie. Nowością jest też schowek z systemem bezprzewodowego ładowania smartfona. Uwagę zwracają także nowe zegary, które przypominają te z Superba.
Pasażerowie tylnej kanapy mogą natomiast liczyć na podgrzewane siedziska (3-stopniowo), dwa gniazda USB, a także gniazdko 230V. Bagażnik zyskał natomiast dodatkową siatkę mocującą (na półce), jak i również lampkę ledową, którą można wyjąć i użyć jako latarkę. Wskazane elementy wyposażenia, w zależności od wersji, mogą być w opcji lub standardzie. Warto jednak mieć możliwość nawet dokupienia wielu praktycznych rozwiązań, które oferuje odświeżona Octavia.
