Wszyscy chętni muszą uzbroić się w cierpliwość…
Dążenie do perfekcji jest czasochłonne. Wiedzą o tym włodarze Hondy, którzy kolejny raz przesunęli datę skierowania do produkcji wyczekiwanego NSX-a. Niestety, rezygnacja z wolnossącej V6-tki na rzecz zaawansowanego układu hybrydowego spowodowała, że inżynierowie potrzebują nieco więcej czasu na dopracowanie konstrukcji. Z tego względu model będzie dostępny dopiero wiosną, a nie jak poprzednio zakładano jesienią bieżącego roku. Warto jednak docenić starania, jakie japońska marka przykłada do stworzenia następcy legendarnego NSX-a. Jesteśmy pewni, że model spełni wygórowane oczekiwania fanów.
Źródło: WCF