Wojciech Krzemiński
To niebezpieczne zdarzenie miało miejsce w Częstochowie. Doszło do niego kilka dni temu. Materiał udostępniło Miejskie Przedsiębiorstwo Komunikacyjne.
Za kierownicą autobusu znajdowała się Pani Agnieszka. Podczas jej zmiany wydarzyło się coś, na co trudno być przygotowanym. Kobieta pokazała jednak, że ostrożność, skupienie i dobry refleks mogą pomóc w uniknięciu tragedii. Rowerzysta wywrócił się na jezdnię.
Wszystko zaczęło się od użytkownika jednośladu, który poruszał się chodnikiem znajdującym się przy prawym pasie. W pewnym momencie stracił panowanie nad rowerem i był bliski bardzo poważnego wypadku.
Rowerzysta wywrócił się na jezdnię
Trudno powiedzieć, dlaczego stracił równowagę. Niewykluczone, że wjechał na nierówny fragment. To jednak go nie tłumaczy. Powinien poruszać się zwykłym pasem ruchu – i to tym lewym (patrząc z perspektywy kamery).
Kobieta za kierownicą autobusu zareagowała błyskawicznie odbijają w lewo. Ten manewr pozwolił zapobiec przejechaniu (dosłownie) po człowieku. Kask z pewnością niewiele by dał w takich okolicznościach.
MPK w Częstochowie upubliczniło nagranie ku przestrodze. Zawsze trzeba uważać, bo nigdy nie wiadomo, kiedy znajdziemy się w takiej lub podobnej sytuacji. Czy ktoś z pasażerów autobusu ucierpiał? Nie ma na ten temat żadnych informacji.
Z pewnością nikt nie zginął, co w tych okolicznościach jest najważniejsze. Życie ludzkie było poważnie zagrożone i tylko pani prowadząca autobus zapobiegła wypadkowi. Czapki z głów.
„Kierująca autobusem zapobiegła tragedii”. Niczemu nie zapobiegła, a jeśli już zapobiegła to swojej tragedii, jeżeli by nie zareagowała i przykładowo przejechała i zabiła tego człowieka (mając czas na reakcję, a go miała bo widać to na nagraniu) to usłyszała by zarzuty prokuratorskie i wiele lat więzienia.