Jazda po ruchliwej drodze wymaga stałego skupienia. Wystarczy niewielka nieuwaga i może dojść do bardzo niebezpiecznych sytuacji.
Przykładów takich zdarzeń jest całe mnóstwo – również w Polsce. Kolejny z nich pochodzi z tego tygodnia i miał miejsce w Rudzie Śląskiej. Lokalny monitoring zarejestrował kierowcę Matiza, który z niewiadomych przyczyn przeciął podwójną linię ciągłą i wjechał na pas ruchu biegnący w przeciwnym kierunku.
Tam znajdował się użytkownik Hyundaia, który dostrzegł zagrożenie i odbił w prawo. To jednak nie wystarczyło i doszło do kolizji. Obok srebrnego hatchbacka przemieszczał się także rowerzysta. I to on ucierpiał najbardziej, bo został uderzony tylną częścią karoserii i wyleciał w powietrze. Co najważniejsze, przeżył wypadek.