Wojciech Krzemiński
Motocykle marki JAWA przez lata gościły na polskich drogach. Do dziś można spotkać (głównie na wsiach lub zlotach) słynne Mustangi, Cezetki i 250-tki.
To czechosłowackie przedsiębiorstwo powstało w 1929 roku. Początkowo zajmowało się produkcją broni – granatów i karabinów. Założycielem firmy był Frantisek Janecek, który osobiście zajmował się konstruowaniem i projektowaniem, ale dysponował także zdolnościami biznesowymi.
Gdy rynek zbrojeniowy zaczął mieć mniejsze znaczenie, właściciel postanowił rozwinąć gałąź motocyklową. Kupił licencje od niemieckiej marki Wanderer, która zamierzała skupić się jedynie na tworzeniu samochodów. I tak powstała pierwsza JAWA oparta na Wandererze 500 OHV. Warto dodać, że nazwa powstała od pierwszych dwóch liter nazwisk właścicieli tych przedsiębiorstw – Ja(necka) i Wa(nderera).
Niewielu wie, że JAWA przez jakiś czas zajmowała się również produkcją samochodów – w latach 30. ubiegłego wieku. Przebojem okazały się jednak motocykle, które nie tylko przyjęły się na rodzimym rynku, ale też w państwach ościennych – szczególnie na wschodzie i północy.
Niektórzy mogli nie mieć bezpośredniej styczności z tymi maszynami, dlatego obejrzeć poniższy materiał, który przedstawia część starej gamy tej firmy. Jednoślady JAWA może nie były szczytem luksusu i urody, ale ich prosta konstrukcja sprawiała, że miały liczne grono zwolenników.
Firma została reaktywowana w 1997 roku i do dziś oferuje motocykle. Jest nawet cafe racer… Gamę trudno nazywać nowoczesną, ale z pewnością istnieją klienci, którzy chcą mieć jednoślad o nostalgicznym charakterze.
