Nie ma wątpliwości, że część kierowców to jedynie posiadacze prawa jazdy. Wielu z nich nie powinno prowadzić pojazdów mechanicznych.
Dlaczego? Stanowią bowiem zagrożenie dla innych użytkowników ruchu. Niejednokrotnie mają kłopot z orientacją w terenie – tak, jak w tym przypadku. Rondo okazało się dużym wyzwaniem dla tego kierowcy Opla Corsy.
Trudno jednoznacznie stwierdzić, kim był główny bohater tej historii. Mogła to być osoba starsza, zdezorientowana kobieta albo ktoś, kto stresuje się za kierownicą tak bardzo, że nie zwraca uwagi ani na oznakowanie, ani na otoczenie. A może to wszystko cechowało właśnie tę jedną osobę? Istnieje takie prawdopodobieństwo.
Rondo okazało się za dużym wyzwaniem
Trudno uwierzyć, że można postąpić w taki sposób. Na nagraniu monitoringu miejskiego doskonale widać, że kierowca niemieckiego auta zatrzymał się przez znakiem, czyli zdawał sobie sprawę, że powinien ustąpić pierwszeństwa.
Potem jednak z niewiadomych przyczyn skręcił w lewo lekceważąc ruch okrężny. Może pochodził z Wielkiej Brytanii i przyjechał tu tylko na wakacje? Kto wie… Tak czy inaczej, w pewnym momencie zatrzymał się na rondzie i sam nie wiedział, co zrobić.
W końcu podjechał do niego inny uczestnik ruchu i najpewniej przekazał, że znajduje się na kursie kolizyjnym, co nie jest najlepszym pomysłem. Kierowca, dla którego rondo okazało się za dużym wyzwaniem zdołał je opuścić bez większych konsekwencji. Niemniej jednak powinien zastanowić się, czy nie lepiej udać się na ponowny kurs jazdy lub odpuścić sobie prowadzenie pojazdów mechanicznych – dla dobra jego i całego otoczenia.