Francuska marka postanowiła pokazać światu najnowsze wydanie swojego znanego i lubianego auta użytkowego.
Oto Renault Trafic E-Tech, czyli najnowsza odsłona kultowego już modelu. Tym razem to odmiana elektryczna, która powinna przyciągnąć klientów poszukujących sporego pojazdu dostawczego do zadań na terenie aglomeracji.
Jeżeli chodzi o stylistykę, to nie ma tu żadnych udziwnień. I bardzo dobrze. „Cicha wersja” prezentuje się praktycznie tak samo, jak te pozostałe. Zdradzają ją jedynie oznaczenia i klapka skrywająca gniazdo ładowania.
Renault Trafic Van E-Tech – dane techniczne
Równie istotne są parametry układu napędowego. Jego sercem jest jeden silnik elektryczny o mocy 121 koni mechanicznych. Nie jest to piorunująca wartość, ale biorąc pod uwagę przeznaczenie auta (miasto), nie powinno być problemu z dynamiką.
Renault Trafic Van E-Tech posiada także baterię litowo-jonową, której pojemność to 52 kWh. Tyle ma wystarczyć, by w sprzyjających warunkach pokonać do 240 kilometrów – zgodnie z normami WLTP. Ładowanie można uskuteczniać przy użyciu szybkiej ładowarki o mocy 50 kW.
Warto dodać, że elektryczne Renault Trafic występuje w dwóch długościach (5080 milimetrów i 5480 milimetrów) oraz dwóch wysokościach (1967 milimetrów i 2498 milimetrów). W zależności od konfiguracji, możliwości przewozowe wynoszą od 5,8 do 8,9 metra sześciennego. Ładowność samochodu wynosi 1100 kilogramów. Ponadto, można ciągnąć przyczepę o masie 750 kilogramów.
Nowe Renault Trafic na prąd ma doczekać się także wersji osobowej. Jego zapowiedzią była koncepcja Hippe Caviar Hotel Camper, która została zaprezentowana w 2021 roku.