Wojciech Krzemiński
Polacy narzekają na wzrost cen oraz galopującą inflację, ale to nie oznacza, że nie odwiedzają salonów samochodowych. Potwierdzają to naprawdę poważne liczby.
Rejestracje nowych aut w styczniu 2024 roku jednoznacznie wskazują na zwiększony popyt. Niektórych z pewnością zaskoczy, że w pierwszym miesiącu zarejestrowano aż 42 794 nowe pojazdy osobowe. To o 22,1 procenta więcej, niż w analogicznym okresie ubiegłego roku.
Jest to najlepszy wynik patrząc na zestawienia od 2019 roku. Jak podał instytut SAMAR, osoby fizyczne stanowiły 32,4 procenta rynku. Pozostałe 67,6 procenta stanowiły oczywiście podmioty gospodarcze i firmy.
Rejestracje nowych aut – styczeń 2024
Liderem sprzedaży pozostaje Toyota, która ma już ponad dwukrotną przewagę nad drugą najpopularniejszą marką. W ubiegłym miesiącu zarejestrowano 9807 egzemplarzy modeli japońskiego producenta.
Za nim uplasowała się Skoda z wynikiem 4006 sztuk. Różnica jest więc horrendalna. Skąd tak duża popularność Toyoty? Powodów jest co najmniej kilka. Pierwszy z nich to cena kompaktowych modeli, która wydaje się atrakcyjna. Drugi stanowi dostępność – praktycznie od ręki. Z kolei trzecim jest naprawdę mocny wizerunek.
Rejestracje nowych aut w styczniu 2024 roku ujawniły też dobre wyniki Kii, która doczekała się 3066 sztuk. Na czwartym miejscu jest siostrzana marka, czyli Hyundai (2500 egzemplarzy). Prawdziwym zaskoczeniem jest natomiast piąta pozycja, ponieważ zajęło ją BMW. Niemiecka marka premium może cieszyć się z 2405 zarejestrowanych aut.
Co ciekawe, na piątym miejscu jest Audi ze zbliżonym rezultatem (2345 sztuk). Dziesiątkę dopełniają Volkswagen (1937 sztuk), Mercedes (1772 sztuki), Renault (1609 sztuk) i Dacia (1394 sztuki).
>Silniki Diesla Toyoty z kłopotami. Sprzedaż wstrzymana
Skąd tak duże zainteresowanie autami premium? Różnice w cenie są coraz mniejsze, a prestiż wciąż jest ważnym czynnikiem dla nabywców. Nie bez znaczenia jest także bogata oferta – zarówno modelowa, jak i silnikowa.
Najpopularniejszym samochodem w Polsce pozostaje Corolla. Wynik 3072 zarejestrowanych egzemplarzy mówi sam za siebie. Za nią uplasował się Yaris Cross (1604 egzemplarze), a podium dopełnił zwykły Yaris (1466 egzemplarzy). Absolutna dominacja Toyoty. Na dalszych miejscach uplasowały się Skoda Octavia (1427 sztuk), Kia Sportage (1205 sztuk), Hyundai Tucson (1147 sztuk), Toyota C-HR (1131 sztuk), Toyota RAV4 (1038 sztuk), CUPRA Formentor (850 sztuk) oraz Renault Captur (666 sztuk).
