Wojciech Krzemiński
Brytyjska marka pochwaliła się odświeżoną wersją swojego topowego modelu. Postanowiono oczywiście na drobną ewolucję i udoskonalenia technologiczne.
Jeśli chodzi o stylistykę, to zmiany są bardzo kosmetyczne. Przeprojektowaniu uległy zderzaki oraz grill. Nie zabrakło także nowych chromowanych uzupełnień oraz reflektorów w technologii Pixel Laser LED. Duże prawdopodobieństwo, że Range Rover uzupełni także paletę barw.
W kabinie znajdziemy natomiast zmiany na konsoli centralnej. Zamontowany tam został system Dual Touch Pro, który składa się z dwóch ekranów dotykowych. Pierwszy z nich odpowiada przede wszystkim za multimedia, a drugi – klimatyzację i fotele. Warto zaznaczyć, że oba elementy mają po 10 cali.
W gamie pojawiła się także nowa wersja silnikowa. To hybryda typu plug-in oparta na 2-litrowym silniku benzynowym. Współpracuje z nią jednostka elektryczna, dzięki której łączna moc zestawu to 404 KM i 640 Nm. W tej konfiguracji topowy Brytyjczyk ma osiągać setkę w 6,4 sekundy i rozpędzać się do 220 km/h. Dzięki baterii o pojemności 13,1 kWh auto jest zdolne pokonać 51 km na samym „elektryku”.
