Po wykupieniu Opla przez francuski koncern (PSA), wielu obawiało się o przyszłość tyskiej fabryki. Pierwsze ruchy pod nowymi skrzydłami pokazują jednak, że strach nie był potrzebny.
W tym tygodniu odbyło się bowiem uroczyste otwarcie linii produkcyjnej, która zajmie się składaniem benzynowej jednostki 1.2 Puretech, która cieszy się bardzo dużą popularnością i jest w ofertach wielu modeli Citroena, Peugeota, Opla i DS-a. Aby konstrukcja mogła powstawać w tym miejscu, PSA zainwestowało aż 250 mln euro. Wszystko musi bowiem być zgodne z najwyższymi standardami.
Z punktu widzenia polskiego pracownika, sytuacja jest stabilna. Co więcej, na inwestycji koncernu zyskają okoliczne firmy, które mogą wpłynąć na wydajność fabryki (dostawy, dodatkowe części itp.).