Program Mój Elektryk. Czy obejmuje wynajem długoterminowy?

Rynek motoryzacyjny zmienia się w bardzo szybkim tempie. Jesteśmy właśnie świadkami rewolucji technologicznej, która z pewnością wpłynie na całą gospodarkę.

Klienci są zachęcani do nabywania samochodów, które są zero-emisyjne w trakcie eksploatacji. Właśnie z myślą o nich powstał program Mój Elektryk. To program dopłat stworzony i finansowany przez Fundusz Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej. Prowadzi go natomiast Bank Ochrony środowiska.

I już na wstępie warto podkreślić, że obejmuje on nowe samochody osobowe, dostawcze i ciężarowe z napędem elektrycznym – zarówno tym na baterie litowo-jonowe, jak i ogniwa wodorowe. Wśród nich mogą być również pojazdy demonstracyjne, ale z przebiegiem nie większym  niż 50 kilometrów. Należy dodać, że ofertą objętą są także motocykle, choć ich podaż jest akurat bardzo mała.

Program „Mój Elektryk” – czy warto?

Celem programu jest oczywiście obniżenie zużycia wynikającego z paliw płynnych. Jeżeli więc ktoś zamierza kupić samochód na prąd, to powinien zainteresować się tą ofertą. Dzięki nim można obniżyć cenę pojazdu, a co za tym idzie – mieć niższe raty.

Co ciekawe, wynajem długoterminowy w programie dotacji Mój Elektryk też jest możliwy. Trzeba oczywiście spełnić odpowiednie warunki, by móc z tego skorzystać. Nie są one jednak bardzo rygorystyczne, dlatego spora liczba potencjalnych nabywców ma na to szanse.

Jednym z kluczowych aspektów jest maksymalna wartość pojazdu. W przypadku „osobówki” to nie więcej, niż 225 000 złotych. O kwocie w dużej mierze decyduje to, czym zajmuje się beneficjent (czy jest rolnikiem lub przedsiębiorcą itp.).

Program Mój Elektryk zakłada także minimalny czas użytkowania, który wynosi 24 miesiące, czyli dokładnie dwa lata. Patrząc na podstawowe parametry, nietrudno wywnioskować, że przypomina to leasing.

Warto podkreślić, że okres realizacji projektu to lata 2021-2025, dlatego warto zacząć intensywniej myśleć nad zakupem takiego auta, jeżeli jest ono obiektem naszego zainteresowania. Nie wiadomo, czy za 2 lata pojawi się następca tego programu.