Wojciech Krzemiński
Kompakty premium w topowych wersjach kosztują krocie, ale oferują osiągi niedostępne dla większości innych modeli z segmentu C.
Niektórzy klienci nie potrzebują aż tak wyczynowych wersji, ale nie chcą rezygnować ze świetnych osiągów. Właśnie dla nich przygotowano nieco słabsze, bardziej komfortowe odmiany, które zachowują sportowe zacięcie i odpowiedni charakter.
Niemiecka Trójka
Właśnie takie konfiguracje posiada słynna niemiecka trójka. Zacznijmy od Audi S3. Pod maską tego modelu jest 2-litrowa jednostka TSI oferująca 310 KM oraz 400 Nm momentu obrotowego. Z kolei Mercedes-AMG A 35 oferuje 306 KM i 400 Nm. A jak jest z BMW M135i? Podobnie jak gwiazda ze Stuttgartu, oddaje do dyspozycji kierowcy 306 KM, ale ma więcej niutonometrów – równe 450.
Warto dodać, że wszystkie trzy hot hatche posiadają napędy na wszystkie koła. W przeniesieniu mocy na obie osie odpowiadają skrzynie automatyczne – Mercedes i Audi mają 7-biegowe automaty, a bawarski konkurent dysponuje przekładnią o 8 przełożeniach.
Bardzo wyrównane parametry
Masy własne niemieckich kompaktów mieszczą się w granicach 1525-1575 kg. Pojedynek wydaje się zatem wyrównany. Warto dodać, że wszystkie modele zostały wyposażone w procedurę startu (launch control). Wszystko zależy więc od wydajności – na mokrej nawierzchni. Zobaczcie, kto wyszedł zwycięsko z tego pojedynku:
