Drogi szybkiego ruchu i autostrady to najbezpieczniejsze odcinki całej infrastruktury. To jednak nie oznacza, że nie dochodzi na nich do wypadków.
Zazwyczaj ma to związek z błędami uczestników ruchu. Jakie są najczęstsze? Wymuszanie pierwszeństwa, brak patrzenia w lusterka, nadmierna prędkość, nieuwaga i brawura. Gdyby każdy kierowca był bardziej ostrożny, to z pewnością nie byłoby tak dużego ryzyka powstawania niepożądanych zdarzeń.
Czasem wystarczy chwilowy brak koncentracji by doszło do poważnych wypadków. Właśnie tak było w tym tygodniu na jednej z polskich ekspresówek. W zdarzeniu brały udział trzy pojazdy, w tym wielotonowy zestaw. Nikt na szczęście nie zginął.
Niebezpieczny ciąg zdarzeń
Zaczęło się od kierowcy osobówki, który postanowił zmienić pas na lewy, by wyprzedzić TIR-a. Jego manewr nie został poprzedzony spojrzeniem w lusterka. W wynik tego wjechał tuż pod koła rozpędzonego Passata. Użytkownik niemieckiego kombi nie zdołał wyhamować i uderzył w drugi pojazd, a następnie doszło do kontaktu z naczepą i barierkami energochłonnymi.
Stary, poczciwy Passat B5 przetrwał to starcie na tyle skutecznie, że osobom przebywającym w kabinie nie stało się nic poważnego. Niech to będzie przestroga dla nas wszystkich. PAMIĘTAJCIE, trzeba patrzeć w lusterka!