Potrącenia, w których biorą auta ciężarowe są przeważnie tragiczne w skutkach. Myślę, że nie trzeba tłumaczyć dlaczego…
W tym przypadku możemy mówić jednak, mimo wszystko, o wyjątkowym szczęściu. Dziewczynka wracająca ze szkoły wbiegła bowiem na przejście (miała zielone światło) wtedy, gdy również pokonywał je stary Kamaz. Dziecko uderzyło w prawą oponę pojazdu i upadło na jezdnię. Niczego nieświadomy kierowca (nie miał szans na dostrzeżenie tak niskiej osoby) kontynuował jazdę. Dziewczynka znalazła się natomiast pod ciężarówką, ale jakimś cudem żadne z kół po niej nie przejechało.
Pamiętajcie, by zawsze ostrzegać swoje pociechy przed takim zagrożeniem. Nawet jeśli jest zielone, należy zachować ostrożność i rozglądać się na boki.