Przejazdy kolejowe należą do najniebezpieczniejszych miejsc w ruchu drogowym. Wymuszają na kierowcach utrzymania koncentracji i zachowania ostrożności.
Nie każdy przejazd jest strzeżony lub uzupełniony barierkami. W niektórych miejscach jest jedynie sygnalizacja świetlna. Czasem nie ma jednak przeszkody, której nie pokona ludzka głupota wymieszana z nieodpowiedzialnością. Tym razem właśnie tak było…
Zderzenie SUV-a z pociągiem
Kierowca amerykańskiego SUV-a postanowił pokonać torowisko. Było to karkołomne, ponieważ szlaban został opuszczony, a światła aktywne. Mimo tego, użytkownik pojazdu ominął zaporę i wjechał na szyny. Niestety, znalazł się w złym miejscu o złej porze.
Rozpędzony, wielotonowy skład uderzył w tylną część samochodu, co doprowadziło do jego kompletnego zniszczenia. W takich okolicznościach wszyscy z kabiny pojazdu zazwyczaj giną. Ten człowiek miał jednak szczęście i przeżył zderzenie.