Często pokazuje Wam nagrania z przejazdów kolejowych, na których kierowcy lekceważą zagrożenie wynikające ze zbliżającego się pociągu. Tym razem jednak było nieco inaczej.
Za zamykanymi szlabanami utknęła bowiem karetka na sygnale. Z jednej strony trudno winić kierowcę, którego zadaniem jest jak najszybsze (i bezpieczne) dostanie się do szpitala lub na miejsce zdarzenia, ale patrząc na to z drugiej strony, mógł się zorientować, że po prostu nie zdąży. Być może myślał, że szlabany obsługiwane są przez człowieka, a nie automatycznie pracujący system.
Tak czy inaczej sytuacja była niebezpieczna. Na szczęście maszynista zdążył wyhamować cały skład i zaczekał aż pojazd uprzywilejowany umożliwi mu pokonanie przejazdu.