w

Policyjni mistrzowie lewego pasa. „Siebie pouczają, innym dają mandaty” (wideo)

Radiowozy bez powodu na lewym pasie
Policyjni mistrzowie lewego pasa. "Siebie pouczają, innym dają mandaty" (wideo)

Przestrzeganie obowiązujących przepisów drogowych jest konieczne, by utrzymać odpowiedni poziom bezpieczeństwa.

Brzmi to banalnie, ale nie jest to takie oczywiste. Przykład idzie bowiem z góry, a na górze nie jest najlepiej. Oto kolejne nagranie, które jest tego dowodem. Policyjni mistrzowie lewego pasa zostali nagrani przez innych kierowców.

W Polsce obowiązuje ruch prawostronny. Nic więc nie stoi na przeszkodzie, by jechać prawym pasem, jeżeli ten jest wolny. Niestety, mundurowi w oznakowanych radiowozach potrafią to lekceważyć – a potem oczekują od społeczeństwa, by nie postępowało w taki sposób. Hipokryzja? Oczywiście, że tak.

Warto w tym miejscu wspomnieć o ścieżce, którą jest tzw. pouczenie. Funkcjonariusz praktycznie w każdej sytuacji może zdecydować się na taki wymiar „kary” zamiast mandatu. Jak można się domyślać, w przypadku zwykłych kierowców stosowanie tego jest bardzo rzadkie. A jak jest wśród „swoich”? Na to pytanie mogą odpowiedzieć komendanci…

Policyjni mistrzowie lewego pasa

Pierwsze nagranie ujawnia oznakowaną Skodę na lewym pasie, której kierowca jedzie równo z sąsiednim pojazdem. Po chwili decyduje się nawet zahamować – bez powodu. A to już absurd. Nagrywający postanowił więc zjechać na prawy pas i nie podejmować ryzyka.

Następny materiał jest kuriozalny z dwóch powodów. Po pierwsze, cztery radiowozy jadą lewym pasem (jeden za drugim), mimo iż prawy jest wolny. Powód? Głupota. W tym samym czasie nagrywający mija ich z rzekomą prędkością 200 km/h. I tu kolejny przejaw głupoty – tym razem zwykłego kierowcy (jeżeli wskaźnik GPS podaje prawdziwe tempo).

Policyjni mistrzowie lewego pasa
Kierowca radiowozu dodatkowo zahamował na lewym pasie, choć przed nim nikt nie jechał

Zapisane sytuacje nie napawają optymizmem. W Polsce wciąż są równi i równiejsi. Policyjni mistrzowie lewego pasa udowadniają, że poziom wyszkolenia w służbach mundurowych bywa wątpliwy. Czy sytuację uda się poprawić? Noc cóż, nie spodziewamy się tego w najbliższych latach.

Avatar photo

Napisane przez Wojciech Krzemiński

Jestem dziennikarzem motoryzacyjnym i przedsiębiorcą. Od 2012 roku prowadzę NaMasce.pl. Tworzę dla Was materiały o tematyce samochodowej i motocyklowej, ale też zaglądam do światów technologii, fotografii i biznesu.

Jeden komentarz

Dodaj odpowiedź
  1. Każdy z nas musi wiedzieć że policjant może wszystko. Tak jak pisze autor normalni ludzie dostają mandaty a policjanci pouczenia. Ile to razy jadę po mieście np 55 km a koło mnie przejeżdża policja ze znacznie większą prędkością,nawet ostatnio miałem taką sytuację na 40 km mnie wyprzedzili i zawrócili ja zakazie jadąc bez sygnałów . Zapewne nawet jakbym miał kamerkę to i tak by tego nie uznali bo nie ma legalizacji 🤣🤣🤣. Ile to było przypadków na YouTube gdzie pokazywana była prędkość samochodu a przed nim radiowóz policyjny a później tłumaczenie rzecznika lub jakiegoś policjanta że ten licznik nie miał legalizacji i nie można przyjąć że radiowóz przed nim jechał z taką prędkością,masakra tą nasza policja 😭😭😭😭

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Gdańsk wypadek Grunwaldzka

Wypadek na Grunwaldzkiej w Gdańsku. Prędkość nie pomogła (wideo)

Niebezpieczne wyprzedzanie zestawem

Bandyta zawodowy – wyprzedzał zestawem zmuszając innych do ucieczki (wideo)