Fani motoryzacji błyskawicznie skojarzyli fakty i szybko ustalili, co tak naprawdę trafiło do Urzędu Unii Europejskiej do spraw Własności Intelektualnej.

Trudno byłoby poznać, że to Polestar 5, gdyby nie to, że zapowiadał go łudząco podobny koncept. Samochody są niezwykle zbliżone stylistyczne, co oznacza, że Szwedzi badali grunt, by sprawdzić, czy taki design przypadnie do gustu potencjalnym odbiorcom.

Nowa marka związana z Volvo ujawniała drobne zapowiedzi, które mogły sugerować, czego możemy się spodziewać. Teraz jednak mamy do dyspozycji rysunki pozwalające dokładnie poznać sylwetkę samochodu.

Polestar 5 – duży, dynamiczny, elektryczny

Stylistyka jest swego rodzaju przełomem. Nie ma tu za wielu podobieństw do samochodów Volvo. Klinowaty przód i opadająca linia dachu przechodząca w klapę bagażnika to bardzo dynamicznie wyglądające połączenie. Warto dodać, że będzie to liftback, co oznacza, że tylna pokrywa otwiera się wraz z potencjalną szybą. Dlaczego „potencjalną? Jeżeli wzrok nas nie myli, grafika nie przedstawia z tyłu szkła. Wydaje się, że nad światłem stop znajduje się kamera, która ma ją zastępować.

Pas przedni prezentuje się oryginalnie, co jest zasługą nowoczesnego oświetlenia i nisko poprowadzonej krawędzi maski. Po boku widać spore przetłoczenia na dolnych fragmentach drzwi.

Z tyłu dominują natomiast pas świetlny oraz wspomniana klapa pozbawiona szyby. Czy to drugie rozwiązanie jest bezpieczne i wygodne? Skoro lusterka już zastępują kamerami, to czemu nie zrobić tego z tylną szybą? Pytamy pół żartem, pół serio. Patrząc na to z drugiej strony, idąc w tym kierunku może kiedyś nie będzie szyb, bo zastąpią je kamery i wyświetlacze. Póki co nie widzimy w tym sensu, ale może trzeba się do tego przekonać. Volvo dba o bezpieczeństwo i raczej przemyślało sprawę bardzo dokładniej.

Summa summarum, Polestar 5 nie przypomina żadnego innego samochodu – ani spalinowego, ani elektrycznego. Szczegóły dotyczące napędu nie zostały ujawnione. Wiadomo, że będzie to model na prąd, który wykorzysta najpewniej dwa silniki. Potencjalni rywale to Tesla Model S, Audi e-tron GT oraz Porsche Taycan. Samochód ma zadebiutować w okolicach 2024 roku. Wcześniej oficjalnie poznamy „Trójkę” (w październiku) i „Czwórkę” (w 2023 roku).