w

Polestar 2 BST Edition 270. Mocny i limitowany

Polestar 2
Polestar 2 BST Edition 270. Mocny i limitowany

Szwedzki producent pokazał limitowaną wersję swojego wyjątkowego samochodu elektrycznego.

Polestar 2 BST Edition 270, bo taką nosi nazwę, jest najbardziej wyczynową konfiguracją sedana na prąd. Samochód oferuje naprawdę świetne osiągi, do których został odpowiednio przystosowany. Przystosowana będzie także cena…

Polestar 2 BST Edition
Centralny pas w czarnym macie to wydatek około 1000 dolarów

Zacznijmy od stylistyki. Auto będzie dostępne w dwóch lakierach nadwozia: Thunder lub Snow. We wnętrzu zagości natomiast tapicerka Charcoal WeaveTech. W porównaniu do pozostały odmian, edycja specjalna wyróżnia się także listwami ozdobnymi w kolorze karoserii. Warto dodać, że czarny, matowy pasek to wydatek dodatkowych 1000 dolarów. Z tym wszystkim kontrastują złote zaciski hamulców.

Polestar 2 BST Edition 270

Teraz czas na najważniejsze, czyli układ napędowy. Został oparty na dwóch silnikach elektrycznych, które łącznie generują 476 koni mechanicznych oraz 680 niutonometrów. Cały potencjał trafia oczywiście na obie osie. Niestety, osiągi nie zostały ujawnione. Zestaw baterii litowo-jonowych jest taki sam, jak w pozostałych wersjach tego modelu – ma pojemność 78 kWh.

Polestar 2 Edition
Limitowana edycja została podkręcona do 476 koni mechanicznych i 680 niutonometrów. Moc pochodzi z dwóch jednostek elektrycznych

Marka obiecuje, że oprócz większej mocy można liczyć na lepsze właściwości jezdne. Odpowiadają za to między innymi sztywniejsze sprężyny (o 20 procent), przednia rozpórka, obniżone zawieszenie (o 25 milimetrów) oraz 21-calowe felgi obute oponami Pirelli P Zero 245/35.

Chętni na zakup tego wyjątkowego wariantu muszą się spieszyć i już pukać do drzwi dealerów szwedzkiej marki. Produkcją objęto bowiem tylko 270 egzemplarzy z czego 47 trafi na rynek amerykański. Cennik w Stanach Zjednoczonych otwiera kwota 75 500 dolarów.

Avatar photo

Napisane przez Wojciech Krzemiński

Jestem dziennikarzem motoryzacyjnym i przedsiębiorcą. Od 2012 roku prowadzę NaMasce.pl. Tworzę dla Was materiały o tematyce samochodowej i motocyklowej, ale też zaglądam do światów technologii, fotografii i biznesu.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Multipla na drodze

Fiat Multipla na niemieckiej autostradzie. Spojler nie był przydatny

Wjechał do kanału serwisowego

Nieudany wjazd do warsztatu. „Ale kanał!”