w

Polacy, którzy dokładnie obejrzeli Tokyo Drift: Trzeba przyznać, że mają skilla!

Polski drift na górskiej drodze
Polacy, którzy dokładnie obejrzeli Tokyo Drift: Trzeba przyznać, że mają skilla!

Na niektórych filmach z samochodami w tle może wyrosnąć cała kultura motoryzacyjna. Tak też jest z serią Szybkich i Wściekłych.

Bardzo wielu młodych chłopaków inspirowało się autami filmowymi, co owocowało licznymi projektami. Nie zawsze chodziło o nawiązania „jeden do jednego”, choć takich także nie brakuje. Część „Tokyo Drift” znacznie spopularyzowała japońską motoryzację w naszym kraju.

Jak sama nazwa wskazuje, kluczowym motywem produkcji była jazda bokiem, którą uzupełniała cała fabuła. Pewni śmiałkowie z Polski postanowili stworzyć krótki materiał świetnie nawiązujący do tego filmu. Wzięły w nim udział dwa samochody: Lexus IS200 i Toyota Supra.

Drift na górskiej drodze

Trudno jednoznacznie wskazać miejsce kręcenia materiału, ale z pewnością była to jedna z górskich dróg znajdujących się na południu kraju. Warunki pogodowe były dość trudne: noc uzupełniały obfite opady deszczu. To jednak nie odstraszyło zwolenników driftu.

Trzeba przyznać, że panowie mają duże umiejętności i potrafią panować nad własnymi maszynami. Mamy nadzieję, że wszystkie próby odbywały się na zamkniętych odcinkach. Duży plus dla montażysty, który potrafił utrzymać materiał w odpowiednim klimacie.

Avatar photo

Napisane przez Wojciech Krzemiński

Jestem dziennikarzem motoryzacyjnym i przedsiębiorcą. Od 2012 roku prowadzę NaMasce.pl. Tworzę dla Was materiały o tematyce samochodowej i motocyklowej, ale też zaglądam do światów technologii, fotografii i biznesu.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

BMW C 400 X retro

Sztuka funkcjonalna: Skuter BMW w stylu retro

Mazda MX-30 2020 test zderzeniowy

Mazda MX-30: jak wypadła w teście zderzeniowym?