Elegancki minivan klasy premium ma już duży bagaż rynkowych doświadczeń. Nic więc dziwnego, że producent ze Stuttgartu w końcu zapowiedział lifting.
Wiemy już, że odświeżony Mercedes Klasy V zostanie oficjalnie zaprezentowany tego lata. To oznacza lifting całej rodziny, do której należą także Vito oraz EQV. Czego możemy się spodziewać po zmodernizowanym modelu?
Przede wszystkim ulepszeń technologicznych, ale nie zabraknie również odświeżonego designu. Wszystkie zmiany mają pomóc w utrzymaniu zainteresowania rynkowego. A to nie będzie łatwe, skoro do gry wkracza nowy konkurent (japońskiej marki).
Odświeżony Mercedes Klasy V
Pierwszy zwiastun częściowo zdradza kawałek frontu nowego auta. Reflektory zostaną przeprojektowane, co ujawnia przede wszystkim ich wypełnienie. Pojawi się także nowy, większy grill z szerszą ramką – wzorem E-Klasy nowej generacji. Z tyłu należy spodziewać się przede wszystkim innych kloszy lamp. Niewykluczone, że producent zmieni także paletę lakierów i ofertę felg aluminiowych.
A co z wnętrzem? Było do przewidzenia, że pojawi się w nim nowy system multimedialny MBUX z dopracowanym interfejsem i zaawansowaną obsługą głosową. Funkcji cyfrowych będzie oczywiście więcej, podobnie jak rozwiązań z zakresu bezpieczeństwa.
Co najważniejsze, Mercedes-Benz Klasy V po liftingu zachowa sprawdzone układy napędowe, wśród których znajdują się te oparte na dieslu. Dwulitrowa jednostka powinna zachować taką samą moc. Czy pojawi się jakaś hybryda? Podejrzewamy, że raczej nie, chyba że miękka. Wariant plug-in byłby raczej przeciętnym pomysłem, tym bardziej że w gamie jest przecież EQV.