Najlepiej sprzedający się samochód w Europie ma już duży bagaż rynkowych doświadczeń, dlatego marka postanowiła przeprowadzić kurację odmładzającą.
Nowy Peugeot 208 nie należy do najtańszych modeli w segmencie, a i tak cieszy się bardzo dużą popularnością. Klienci doceniają jego atrakcyjny design, wysoką jakość wykonania i dobre prowadzenie. Producent nie może jednak osiadać na laurach, bo konkurencja nie śpi.
I właśnie dlatego został przeprowadzony lifting. Przypomnijmy, że francuski mieszczuch w drugim wcieleniu jest dostępny na rynku od 2019 roku. Cztery lata na rynku to dobry moment na przeprowadzenie modernizacji.
Nowy Peugeot 208 – co się zmieni(ło)?
Marka nie pokazała jeszcze oficjalnych zdjęć odświeżonego modelu, ale do sieci wyciekły amatorskie fotografie przypadkowego świadka. Ujawniają one elementy oświetlenia i nie tylko. Przejdźmy więc do szczegółów.
Z przodu pojawiły się inne wypełnienia reflektorów oraz pazury LED, które zostały wkomponowane zgodnie z najnowszym nurtem stylistycznym. Warto dodać, że zostały oddzielone od głównych świateł. Podobny motyw znajdziemy w zaktualizowanym 508. Oprócz tego można dostrzec grill o nowej, bardziej eleganckiej fakturze.
Z tyłu pojawiły się natomiast lampy z nowymi kloszami – oczywiście w technologii LED. Fotografie tego nie ujawniają, ale należy spodziewać się także kolejnych lakierów i wzorów felg.
>Peugeot 3008 2024 – wnętrze. Ciekawa ewolucja znanego projektu
A co z technologią napędową? Nie ma wątpliwości, że zacznie się od promocji wersji elektrycznej, czyli e-208. Powinna otrzymać 156-konny silnik na prąd, którego potencjał trafi na oś przednią. Spodziewany zasięg to około 400 kilometrów (zgodnie z normami WLTP).
Diesel raczej nie zostanie zachowany. Fundamentem oferty pewnie pozostanie benzynowa jednostka 1.2 PureTech, która może mieć 100-130 koni mechanicznych. Wśród opcji powinien znaleźć się automat.