Na ten samochód czekało wielu fanów nowoczesnych technologii. Model ze Stuttgartu ma być luksusową limuzyną wyjaśniającą przyszłość.

Mercedes EQS to niewątpliwie bardzo wyjątkowe auto. Zarówno pod względem stylistycznym, jak i technicznym. Niemcy starali się zaszczepić w nim jak najwięcej innowacyjności i przyniosło to ciekawe rezultaty.

Mat Watson z kanału „carwow” postanowił sprawdzić osiągi jednej z dostępnych wersji tego modelu. Mercedes EQS 450+ ma jeden silnik elektryczny oddający do dyspozycji 329 koni mechanicznych i 568 niutonometrów. Moc trafia na tylną oś za pomocą jednobiegowej przekładni automatycznej. Samochód waży aż 2480 kilogramów, co jest spowodowane baterią o pojemności 108 kWh. To rekordowa wartość zapewniająca duży zasięg.

Audi e-tron GT skrywa dwie jednostki elektryczne, które produkują łącznie 523 konie mechaniczne i 640 niutonometrów. Za przeniesienie tej mocy na obie osie odpowiada dwubiegowa skrzynia automatyczna. Waga samochodu sięga 2276 kilogramów.

Kolejny sportowiec to bliski kuzyn Audi. Porsche Taycan 4S posiada również dwa silniki elektryczne, ale oferujące 571 koni mechanicznych i 650 niutonometrów. Sprzęgnięto je z dwustopniowym automatem kierującym potencjał na obie osie. Samochód jest mocniejszy od krewnego z Ingolstadt, a przy tym lżejszy – waży 2220 kilogramów.

Na koniec Tesla Model S 100D. Ten samochód elektryczny dysponuje dwiema jednostkami elektrycznymi o łącznym potencjale sięgającym 605 koni mechanicznych i 687 niutonometrów. Uzupełnieniem układu jest jednobiegowy automat i napęd na obie osie. Masa własna auta to dokładnie 2290 kilogramów.

Porównywanie znacznie słabszej wersji Mercedesa z topowymi wydaje się bezsensowne, ale może ukazać różnice w osiągach. Dzięki temu można sprawdzić, czy warto dopłacać, aby dostać mocniejsze warianty tego samego lub innego modelu.