Bawarska marka niedawno zaprezentowała flagową wersję swojego wyczynowego coupe klasy średniej premium.
Teraz możemy zobaczyć nowe BMW M4 CSL z urwaną osią, co oznacza poważne zdarzenie drogowe. Zdjęcie trafiło do sieci i błyskawicznie cały świat. Trwają spekulacje na temat okoliczności jego powstania.
Internet ma podzielone zdanie na ten temat. Niektórzy mówią, że miejscem zdarzenia były Niemcy. Inni natomiast są pewni, że wszystko wydarzyło się w Wielkiej Brytanii. Niestety, nie widać rejestracji, dlatego trudno będzie to rozstrzygnąć po jezdni i kawałku lasu.
Nowe BMW M4 CSL z urwaną osią – czyja sztuka?
Pod znakiem zapytania pozostaje także historia pojazdu. Może to być egzemplarz prototypowy, którego rozbicie spowodował ktoś z wewnątrz firmy. Prawdopodobne jest też to, że na zdjęciu widnieje nowe BMW M4 CSL w wersji przedprodukcyjnej.
Ostatnia hipoteza, równie realna, mówi o tym, że to jedna z 1000 sprzedanych sztuk, których wytwarzanie rozpoczęło się w lipcu. Najgorzej, jeśli auto miało zostać przetransportowane do klienta, ale zostało wcześniej zniszczone. Wtedy raczej nikt nie chciałby być w skórze kierowcy…
Uszkodzenia samochodu są rozległe, co widać gołym okiem. Oprócz urwanej osi, widać urwany zderzak i wgnieciony błotnik. Trudno wykluczyć też rozległe problemy z innymi częściami karoserii oraz podwoziem.
Warto dodać, że nie widać pasa przedniego, który również mógł zostać zniszczony. Z pewnością szykuje się kosztowna naprawa. Pozostaje mieć nadzieję, że auto było dobrze ubezpieczone.