Wojciech Krzemiński
Tego samochodu nie trzeba przedstawiać żadnemu Polakowi. To czeski bestseller, który przez lata pełnił rolę lidera naszego rynku.
Aktualne wcielenie znanego modelu wciąż cieszy się uznaniem klientów. Konkurencja jednak nie śpi, dlatego producent musi przeprowadzić kurację odmładzającą. Jej efekty oficjalnie poznamy już w lutym. Jaka będzie nowa Skoda Octavia?
Lifting powinien upodobnić ją do najnowszych, flagowych modeli tej marki: Superba i Kodiaqa. Należy więc spodziewać się przeprojektowanego frontu z nowymi reflektorami, grillem oraz zderzakiem.
Wydaje się, że z tyłu mogą zagościć nowe klosze lamp. Octavia wciąż wygląda świeżo, dlatego nie oczekujemy przesadnych zmian stylistycznych. Modernizacja może także zaktualizować paletę lakierów oraz listę wzorów felg.
Nowa Skoda Octavia – więcej technologii
Oficjalny zwiastun nie zdradza za wiele, ale oprócz nich po sieci krążą zdjęcia szpiegowskie, które dają szerszy obraz zmian. Dotyczy to przede wszystkim wnętrza, gdzie na pewno pojawi się nowy ekran multimedialny.
Nie jest tajemnicą, że koncern Volkswagena stara się ujednolicić rozwiązania technologiczne we wszystkich markach, by ograniczyć koszty. Możemy więc spodziewać takiego samego instrumentu, jak w odświeżonym Golfie.
Producent powinien także zwiększyć liczbę rozwiązań wpływających na komfort i bezpieczeństwo. Nie można wykluczyć dołożenia kolejnych asystentów czuwających nad użytkownikiem czeskiego samochodu.
Jeżeli chodzi o gamę jednostek napędowych, to uniknie ona rewolucji. Duże prawdopodobieństwo, że bazą będzie doładowany silnik 1.0 TSI, który generuje 115 koni mechanicznych. Można go spotkać również pod maską Skody Kamiq.
>Nowa Skoda Superb – cena 2024. Droższa, niż „Król Prestiżu”
Największa popularnością może cieszyć się konstrukcja 1.5 TSI, zapewne w układzie miękkiej hybrydy (mHEV). Oddaje ona do dyspozycji 150 koni mechanicznych. W gamie pozostanie też silnik 2.0 TSI, który w wersji RS może generować 245 koni mechanicznych.
A co z dieslami? Tego nie wiemy, ale nie spodziewamy się ich usunięcia. Podstawowe 2.0 TDI może generować 115 koni mechanicznych, ale najlepszym wariantem jest oczywiście ten 150-konny, który stanowi idealne połączenie osiągów i zużycia paliwa.
