Obserwacje ruchu ulicznego skłaniają do oczywistych wniosków. Mówiąc konkretniej, Polscy kierowcy uwielbiają SUV-y i crossovery.
Potwierdzają to wszelkie badania, wyniki sprzedaży i rejestracji. Niektórych może zaskoczyć, że w pierwszej dziesiątce najpopularniejszych nowych aut w naszym kraju są trzy SUV-y i cztery crossovery. Wśród tych drugich znajduje się protoplasta tej koncepcji nadwoziowej, czyli Nissan Qashqai.
Tak, japoński crossover przypisany do segmentu C cieszy się bardzo dużym zainteresowaniem. Jak podaje Instytut SAMAR, w samym marcu udało się zarejestrować 1588 sztuk tego modelu, co było trzecim wynikiem w kraju. Licząc od początku bieżącego roku, to aktualnie dziewiąte najpopularniejsze nowe auto w Polsce.
A to robi wrażenie. W końcu nie jest to typowo ulubieniec flot czy budżetowy wybór, tylko modne, dobrze wyposażone auto o dobrym wizerunku. To też oznacza, że klienci coraz częściej stawiają na jakość, co oczywiście jest budującą wiadomością.
Postanowiliśmy więc przeanalizować ofertę tego modelu i przedstawić konfigurację, która według nas wypada najkorzystniej. Jest złotym środkiem, który łączy odpowiedni komfort użytkowania z umiarkowanymi kosztami, co dla wielu potencjalnych nabywców wciąż jest bardzo ważnym aspektem.
Nissan Qashqai DIG-T mHEV
Oferta japońskiego crossovera opiera się na miękkiej hybrydzie w czterech wariantach i topowej odmianie e-Power, która oferuje układ HEV. Uznaliśmy, że najrozsądniejszym wyborem jest kompromis między mocą a ceną.
I tym sposobem dotarliśmy do wersji silnikowej. Postawiliśmy na silnik 1.3 DIG-T, który znajduje się również w Renault. To bardzo kulturalna i odporna konstrukcja, która zastąpiła znacznie gorszą, doładowaną jednostkę o pojemności 1,2 litra.
W tym przypadku generuje 158 koni mechanicznych i 270 niutonometrów. Jej uzupełnieniem jest bezstopniowa przekładnia Xtronic, która kieruje moc na oś przednią. Nie jesteśmy zwolennikami takich przekładni, ale w Nissanie pracuje całkiem nieźle.
Prezentowana odmiana silnikowa występuje także z układem 4WD, ale biorąc pod uwagę przeznaczenie pojazdu, postanowiliśmy zaoszczędzić na napędzie. Możemy jednak ujawnić, że osoby zainteresowane tym rozwiązaniem muszą liczyć się z dopłatą wynoszącą aktualnie 7600 złotych.
Nissan Qashqai w takiim wydaniu oferuje przyzwoite osiągi. Przyspiesza do setki w 9,2 sekundy i rozpędza się do 199 km/h. Jest przy tym naprawdę oszczędny. Spalanie w cyklu mieszanym wynosi około 7,5 litra (w warunkach rzeczywistych).
Wyposażenie ma znaczenie
Różnica w cenie między bazową wersją wyposażenia a tą topową sięga 35 tysięcy złotych – przy tym samym układzie napędowym. Warto więc przeanalizować własne oczekiwania i potrzeby, by nie inwestować w to, co nie będzie używane.
Według nas najrozsądniejszy wybór to odmiana N-Connecta stanowiący drugi z czterech podstawowych poziomów wyposażenia. Co oferuje? Zacznijmy od elementów zewnętrznych. Wśród nich warto wyróżnić reflektory Full LED, 18-calowe felgi aluminiowe oraz zestaw kamer 360 stopni z funkcją wykrywania ruchomych obiektów.
Systemów bezpieczeństwa jest oczywiście więcej. Użytkownik ma do dyspozycji asystentów przejazdu przez skrzyżowania, awaryjnego hamowania, utrzymywania pasa ruchu, ostrzegania o pojeździe w martwym polu, ostrzegania przed kolizją czy rozpoznawania znaków drogowych.
Są też elementy z zakresu komfortu. W ich skład wchodzą m.in.: elektryczne i podgrzewane lusterka, selektor trybów jazdy, elektryczne szyby (przód i tył), podłokietniki, nawigacja satelitarna, cyfrowe wskaźniki, system multimedialny z ekranem o przekątnej 12,3 cala, automatyczna klimatyzacja dwustrefowa, wielofunkcyjna kierownica, 6 głośników, Bluetooth i dostęp bez kluczyka.
Nissan Qashqai z środka cennika
Za bazowo skonfigurowanego Qashqaia trzeba zapłacić 118 500 złotych – w aktualnej promocji. Nasz wariant, czyli 1.3 DIG-T mHEV Xtronic 2WD N-Connecta kosztuje natomiast 143 300 złotych. I jest to bardzo dobra oferta na tle licznych konkurentów.
Co można rozważyć wśród opcji? Wydaje się, że pakiet zimowy za 2200 złotych będzie przydatny. Obejmuje on podgrzewane fotele, kierownicę i przednią szybę. Estetów może natomiast przekonać pakiet stylistyczny za 3300 złotych, który zawiera panoramiczny dach z elektrycznie sterowaną zasłoną, przyciemniane szyby, relingi i światła przeciwmgielne LED.
>Nissan X-Trail e-Power e-4ORCE – test, cena, dane techniczne
Z kolei dla fanów nowoczesnych rozwiązań przygotowano Pakiet Technologiczny oferujący dodatkowo światła LED z asystentem świateł drogowych, diodowe kierunkowskazy, wyświetlacz head-up, system Pro-Pilot z asystentem jazdy w korkach oraz indukcyjną ładowarkę. Cena? 5100 złotych.
Nissan Qashqai oferuje naprawdę bardzo przyzwoite warunki użytkowe za rozsądną cenę. W rekomendowanej konfiguracji posiada przestronne wnętrze, duży bagażnik, akceptowalne osiągi i wyposażenie, które jest pozbawione istotnych braków.