F1 to bez wątpienia królowa wyścigów. Jej ekologicznym odpowiednikiem, który zyskuje na popularności jest oczywiście Formuła E.
Nissan stopniowo wzmacnia wizerunek marki dbającej o środowisko i wpisującej się w najnowsze trendy. Właśnie dlatego władze firmy postanowiły dołączyć do nowej serii wyścigowej. ?Podstawą emocji związanych z jazdą bezemisyjnymi samochodami Nissana jest natychmiastowe przyspieszenie i zwrotność. Pod tym względem Nissan zamierza więc autentycznie zelektryfikować Formułę E? ? powiedział Daniele Schillaci, wiceprezes zarządu ds. globalnego marketingu i sprzedaży w dziale samochodów bezemisyjnych i akumulatorów oraz prezes komitetu zarządzającego Nissana w Japonii, Azji i Oceanii.
To bez wątpienia dobra decyzja, która może przynieść wiele pozytywów w przyszłości.