„Niemiec jeździł tylko do kościoła” albo „trzymał pod kocem i płakał jak sprzedawał” – każdy z nas zna te hasła marketingowców z rynku wtórnego…
Prawda jest jednak taka, że nasi zachodni sąsiedzi pokonują bardzo często znacznie większe dystanse samochodami osobowymi, niż my. Widać to szczególnie po autach klasy średniej i wyższej, które często pełnią funkcję długodystansowców. I tak też jest z prezentowanym BMW 535d w wersji Touring.
Białe kombi ze świata premium służyło właścicielowi przez 5 lat i musiało dziennie pokonywać około 400 kilometrów. Dziś ma na „blacie” 725 000 km, co w Polsce oznacza „niesprzedawalność”. Warto dodać, że auto nie nosi specjalnych oznak ciężkiej pracy i nie zdradza tak dużego przebiegu.
Łatwo więc „przekręcić” licznik i podrobić książkę serwisową bądź twierdzić, że została zgubiona. Właśnie dlatego należy uważać na kilkuletnie auta klasy wyższej z Niemiec, które mają podejrzanie niskie przebiegi i są okazyjnie wycenione… W tym przypadku mówimy o uczciwych pieniądzach – 14 500 euro. Gdyby auto trafiło jednak do naszego kraju, mogłoby „zmienić się” w wyraźnym stopniu… Link do ogłoszenia znajdziecie TUTAJ.
Źródło: Mobile.de
Historia serwisowa tego samochodu:
https://web.facebook.com/bimmercheck/posts/1739593279446867