w

Nieostrożna jazda i włączenie sygnałów. „Poziom arogancji tej służby przeraża” (wideo)

Kontrowersyjne użycie sygnałów w radiowozie
Nieostrożna jazda i włączenie sygnałów. "Poziom arogancji tej służby przeraża" (wideo)

W każdym cywilizowanym państwie policja jest potrzebna. Niestety, nawet w teoretycznie rozwiniętych krajach nie można liczyć na pełen szacunek do służby.

I nie chodzi tu jedynie o odbiór społeczny. Problemem jest podejście samych funkcjonariuszy, którzy nierzadko postępują w sposób daleki od prawidłowego. Kontrowersyjne zachowania są bardzo częstym zjawiskiem, co zresztą widać w sieci.

Praktycznie każdego tygodnia na media społecznościowe trafiają nagrania z udziałem mundurowych, którzy pozwalają sobie na zachowania, które można uznać za szkodliwe dla ich wizerunku. Powiedzenie „równi i równiejsi” wydaje się tu naprawdę adekwatne.

Jeżeli na najwyższych szczeblach nie zmieni się podejście i nie będzie chęci rewolucji w postępowaniu, to trudno oczekiwać polepszenia sytuacji. Nadzieja wydaje się wręcz grubą przesadą, jeśli uwzględnimy kilka ostatnich wydarzeń: strzał z granatnika, wożenie 17-latek czy nurków z Hiszpanii.

Oznakowany radiowóz i „przydatne sygnały”

Podejrzewamy, że na każdym szczeblu można dostrzec nieprawidłowości. Nawet stosunkowo błahe sytuacje kreują i tak już kiepski wizerunek policji. Świetnym tego przykładem mogą być zdarzenia drogowe.

Oto kolejne z nich. Do sytuacji doszło 3 lutego na Drogowej Trasie Średnicowej. Materiał uwiecznił rzekomą kolumnę z premierem RP. Problem w tym, że żaden z pojazdów nie posiadał aktywowanej sygnalizacji świadczącej o uprzywilejowanym charakterze. Przy takiej widoczności byłoby to wręcz wskazane.

Nagrywający jechał środkowym pasem, gdy na lewym zbliżył się do niego patrol policji. Kierowca oznakowanego radiowozu zaczął bezmyślnie zjeżdżać na sąsiedni pas, gdzie znajdował się autor materiału.

Prawidłowo jadący mężczyzna zatrąbił na funkcjonariusza, bo był coraz bliżej i mogło dojść do kolizji. Reakcja jak najbardziej prawidłowa. Co wtedy zrobił policjant? Nie, nie zaczekał, by wjechać za nagrywającego. Zamiast tego włączył na dwie sekundy sygnały dźwiękowe, by znaleźć się przed nim.

Czy w tej nietypowej sytuacji było to wskazane? Po pierwsze, ciężko mówić o zabezpieczeniu kolumny w takiej odległości. Po drugie, sygnały dźwiękowe powinno być używane w klarownych sytuacjach. Ocenę jednak pozostawiamy Wam.

Avatar photo

Napisane przez Wojciech Krzemiński

Jestem dziennikarzem motoryzacyjnym i przedsiębiorcą. Od 2012 roku prowadzę NaMasce.pl. Tworzę dla Was materiały o tematyce samochodowej i motocyklowej, ale też zaglądam do światów technologii, fotografii i biznesu.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Elektryczny Nissan

Nissan planuje rozszerzenie oferty. Najpopularniejsze modele otrzymają napędy na prąd

Najbardziej zakorkowane miasta w Polsce

Najbardziej zakorkowane miejsca w Polsce. W tych miastach spędzisz najwięcej czasu w aucie