Nawet najlepsza infrastruktura drogowa nie wyeliminuje zagrożenia. Wszystko za sprawą nieodpowiedzialnych kierowców.
Drogi szybkiego ruchu i autostrady są najbezpieczniejszymi odcinkami, ale na nich także dochodzi do przykrych zdarzeń. Wystarczy jeden niecierpliwy kierowca, który zechce jechać znacznie szybciej, niż cała reszta.
Ta historia z miejscowości Temecula (Kalifornia, Stany Zjednoczone) ujawnia, do czego prowadzi takie zachowanie. Mężczyzna jadący bawarskim autem przemieszczał się z wysokimi prędkościami i wyprzedzał „slalomem”.
Chwilę później jego gwałtowny manewr zaowocował utratą kontroli nad pojazdem. Nie udało się już zapanować nad sytuacją. Samochód uderzył w betonową barierę i zatrzymał się bokiem do kierunku jazdy.
Szczęście w nieszczęściu, że nikomu nic się nie stało. Pamiętajcie, by zawsze zachować rozsądek podczas jazdy. Pośpiech i nerwy to źli doradcy. Znacznie lepiej zachować spokój i dotrzeć bezpiecznie na miejsce. A teraz zobaczcie nagranie z tego zdarzenia (akcja od 1:00):