Wyprzedzanie w niedozwolonych miejscach to bardzo częste zjawisko. Kierowcy, który się podejmują takiego manewru, bardzo często nie zdają sobie sprawy z potencjalnych konsekwencji. I nie mam na myśli mandatów…
Oto najlepszy tego dowód. Mężczyzna prowadzący czeskie auto zdecydował się na wyprzedzanie ciężarówki w kuriozalnym miejscu. Nie dość, że była tam podwójna linia ciągła, to jeszcze z przeciwka jechały inne pojazdy. Chwilę później zaczęły się więc próby wzajemnego omijania.
Tylko błyskawiczne reakcje pozostałych użytkowników ruchu uchroniły przed zderzeniami czołowymi. Było jednak niezwykle blisko. Pamiętajcie, żeby nigdy nie decydować się na takie próby. Lepiej dojechać wolniej, niż.. w karetce na sygnale.
https://www.youtube.com/watch?v=sRKkeTGaAXo
Źródło: Youtube