Downsizing opanował świat motoryzacji. Coraz większa liczba producentów decyduje się na „usuwanie” cylindrów i zmniejszanie pojemności skokowej jednostek napędowych.
Mercedes pracuje jednak nad nowymi silnikami sześciocylindrowymi. Wbrew pozorom nie zastąpią one mocarnych V8 w wersjach AMG. Będą to konstrukcje o pojemnościach od 2,2 do 3,5 litra, które zamieszkają pod maskami klasy E i klasy S. Niewykluczone, że z czasem pojawią się także w innych, większych Mercedesach.
Warto zaznaczyć, że prace obejmują zarówno jednostki wolnossące jak i doładowane. To bardzo dobra wiadomość, ponieważ konkurenci wyraźnie oddalają się w dziedzinie jednostek napędowych…
Źródło: WCF