w ,

Mercedes Citan Kombi 112 BlueEFFICIENCY – Nie ma jazdy…

Czy my to znamy? A znamy i to bardzo dobrze z Renault Kangoo. Koncern ze Stuttgartu zaadaptował ?do swoich? francuskie auto. Ale wbrew temu, co twierdzą ortodoksyjni fani Mercedesa, Citan to nie Kangoo, które podpisało Volkslistę…

mercedes_citan_kombi_112_blueefficiency_1

Karoseria
Z zewnątrz Citan niewiele różni się od Kangoo. Większe różnice to typowy dla Mercedesa grill z trójramienną gwiazdą i nieco inne lampy z tyłu. I w zasadzie o wyglądzie tyle. Tym razem bowiem nie będziemy skupiali się na exterierze, bo o nim pisaliśmy już dwukrotnie z racji testów Citana Kombi 109 CDI i Citana Mixto 111 CDI.

mercedes_citan_kombi_112_blueefficiency_2

Wnętrze
Wnętrze, wbrew pozorom, wcale nie jest identyczne jak w Kangoo. Za to równie minimalistyczne. Kokpit poskładano z twardych plastików. W czasie kilkudniowego testu owe twarde plastiki ani razu nie zaskrzypiały, co nieźle świadczy o ich spasowaniu Trudno też mieć zastrzeżenia do ergonomii ? wszystko jest tam gdzie być powinno. Przydałoby się jedynie radio z nieco większymi przyciskami.

mercedes_citan_kombi_112_blueefficiency_3

Strona praktyczna auta, bez zarzutu. Przednie drzwi otwierają się bardzo szeroko, ułatwiając zajęcie miejsca w przepastnej kabinie. Tylne, przesuwne, działają tak jak działać powinny, a nie tak, jak nieraz w Renault działać zechciały? Tylna klapa otwiera się do góry, przez co ułatwia załadunek nawet bardzo obszernych przedmiotów. Pojemność przestrzeni ładunkowej auta wynosi od 2,4 do 3,7 metra sześciennego, a maksymalna długość przewożonych przedmiotów, ponad 2,1 metra! Oczywiście, to dane dla auta w wersji kombi. Wersja Mixto pozwala na znacznie więcej.

mercedes_citan_kombi_112_blueefficiency_4

Technologia
W testowym Citanie, oznaczonym jako 112 BlueEFFICIENCY pracował 1,2-litrowy, 114-konny silnik benzynowy. Jednostka osiągała pełną moc przy 4500 obrotów, a maksymalny moment obrotowy ? 190 Nm ? w przedziale od 2000 do 4000 obrotów. W optymalnym wykorzystaniu każdego konia mechanicznego pomagała 6-przekładniowa, manualną skrzynia.

mercedes_citan_kombi_112_blueefficiency_6

Tak naprawdę, jedyna i największa różnica pomiędzy Citanem i Kangoo to podwozie. To, dla dla Citana, konstruktorzy Mercedesa zaprojektowali w zasadzie od początku. I trzeba przyznać obiektywnie, że wykonali kawał dobrej roboty. Otóż zawieszenie i układ kierowniczy są praktycznie nowe. W rezultacie Citan jest w prowadzeniu komfortowy, ale, a może przede wszystkim, świetnie radzi sobie z zakrętami.
Testowany przez nas Citan mierzył 4321 mm długości, 1816 mm wysokości i 1829 mm szerokości. Ładowność wynosi 660 kg, plus 100 kg na dachu. Do tego, auto może ciągnąć przyczepę (z hamulcem) o masie całkowitej 1050 kg. To całkiem niezły wynik, choć w tej klasie aut, rekordem nie jest. Warto jednak wiedzieć, że dzięki relingom dodatkowo możemy wrzucić na dach równo 100 kg bagażu.

mercedes_citan_kombi_112_blueefficiency_5

Wrażenia z jazdy
Citanem 112 BlueEFFICENCY jeździ się komfortowo. Choć to raczej pojazd użytkowy, i z Francji rodem, czuć w nim geny Mercedesa. No i wpływ silnika benzynowego. Od lat nie jeździłem benzynowym dostawczakiem. Zapomniałem już nieomal, jakie może być to przyjemne uczucie, kiedy zamiast ?kaszlaka? pod maską jedwabiście pracuje jednostka benzynowa. A pracuje w miarę oszczędnie. Według katalogu auto konsumuje średnio 6,1 litra w mieście 7,2 litra a na trasie 5 litrów. My dokładamy do fabrycznych danych średnio po litrze w każdym z cyklów. Tytułem wyjaśnienia, jeździliśmy z włączoną klimatyzacją, ale za to ?kodeksowo?, czyli jak najbardziej zgodnie z prawem o ruchu drogowym.

 

Dzięki dobremu rozłożeniu masy, auto bez oporów wpisuje się w zakręty, a 114 koni pozwala na dość sprawne wyprzedzanie. Pomimo gabarytów, Citan przy wyższych prędkościach nie stawia powietrzu dużego oporu. To w połączeniu z kulturalną jednostką napędową oznacza wystarczający komfort akustyczny w kabinie. Jeśli chodzi o zawieszenie, to pracuje naprawdę precyzyjnie i bez niepokojących odgłosów zbiera nierówności polskich dróg.

mercedes_citan_kombi_112_blueefficiency_7

Okiem przedsiębiorcy
Citan jest bardzo rozsądną propozycją dla małego biznesu. W tygodniu będzie pełnił rolę oszczędnego i praktycznego dostawcy, a weekend zabierze całą rodzinę na wycieczkę. Oczywiście, jak każdy Mercedes, nawet ten z genami Renaulta, tani nie jest. Model z benzynowym silnikiem wyceniono na około 75 tys. brutto. Ale testowa wersja była wyposażona ponadstandardowo, dlatego, jak można przypuszczać, jej koszt byłby nieco wyższy. Czy warto tyle zapłacić za nomen omen ?półrenówkę?? A to już kwestia gustu i upodobań. Na to pytanie na pewno nie odpowiem.

 

Dla osób zainteresowanych kredytem, Mercedes przygotował przyzwoitą ofertę. Umowa kredytowa może trwać od 12 do 72 miesięcy przy ratach równych lub malejących. Istnieje także możliwość skonfigurowania wariantu z ostatnią ratą balonową (kredyt Plus). Dla przedsiębiorców przygotowano natomiast leasing ? od 24 do 60 miesięcy. Pozostałe parametry ustalane są indywidualnie.

mercedes_citan_kombi_112_blueefficiency_8

Podsumowanie
Czy Mercedes z genami Renault jest autem godnym polecenia? Moim zdaniem, tak. Jeżeli nie sprawia nam różnicy, że dostawczak z gwiazdą na masce wygląda jak Renault sąsiada, to możemy spokojnie udać się do salonu Mercedesa. Auto bowiem tylko prezentuje się jak francuski kombivan. Za to jeździ, jak typowy Mercedes.

 

Tekst i zdjęcia: Artur Balwisz

 

Avatar photo

Napisane przez Wojciech Krzemiński

Jestem dziennikarzem motoryzacyjnym i przedsiębiorcą. Od 2012 roku prowadzę NaMasce.pl. Tworzę dla Was materiały o tematyce samochodowej i motocyklowej, ale też zaglądam do światów technologii, fotografii i biznesu.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Nowa Mazda 2 oficjalnie

Cena za litr paliwa, grudzień 2021

Ceny benzyny i oleju napędowego tanieją. LPG droższe