Po debiucie odświeżonego GLC, przyszedł czas na odmianę Coupe. Zakres zmian jest całkiem spory i nie ogranicza się do elementów designu.
Choć karoseria również uległa modyfikacjom. W oczy rzucają się przeprojektowane zderzaki, zupełnie inny grill i nowe oświetlenie. Nie zabrakło także uzupełnionych palet lakierów i wzorów felg. Z kolei we wnętrzu zagościły cyfrowe wskaźniki (zastępujące analogowe zegary), system multimedialny MBUX i nowa kierownica. Poprawiono także jakość materiałów
Jak zwykle w przypadku Mercedesa, można także liczyć na szereg systemów bezpieczeństwa, wśród których jest nawet samodzielne zatrzymywanie pojazdu w razie wykrycia braku jakichkolwiek reakcji kierowcy. Małą zmianę możemy także znaleźć pod maską. Dwulitrowy silnik benzynowy będzie teraz dostępny również w wersji 197-konnej. Jego mocniejszy wariant generuje natomiast 258 KM i 370 Nm.