Mercedes pokazał w Detroit model GLA po liftingu.
Jak można było się domyślać, zmiany są ewolucyjne i styliści nie zdecydowali się na żadne gruntowne modyfikacje. Z przodu pojawiły się reflektory z nowym wypełnieniem, przeprojektowany grill, a także zderzak. Tył zyskał natomiast przyciemnione klosze lamp. Warto dodać, że producent uzupełnił paletę kolorów i listę wzorów felg. Wewnątrz też możemy liczyć na nowe elementy dekoracyjne i poprawione wykończenie. W standardzie każde GLA ma teraz 8-calowy ekran multimedialny, kamerę cofania i komputer pokładowy umieszczony pomiędzy zegarami. Gama jednostek napędowych pozostała bez zmian. Ceny nie powinny różnić się znacząco od tych, które znamy z wersji przedliftingowej.